Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| suomieesti
| Doczy: 28 Maj 2010 | Posty: 234 | |
|
Wysany: 5 Cze 2011, 8:32 Temat postu: Zatonięcie promu Estonia- wciąż niewyjaśniona tajemnica? |
|
|
Wieczorem, 27 września 1994r., MS "Estonia", ogromny, wyprodukowany w Niemczech, estoński prom wypłynął z portu w Tallinie- stolicy Estonii, kierując się do stolicy Szwecji- Sztokholmu. Nazwa promu, znaczy nazwę Estonii, po łacinie (i przy okazji w wielu innych językach), bo po estońsku nazwa kraju to "Eesti". Prom dowodzony był przez dwóch estońskich kapitanów, znanych ze swojej punktualności: Arvo Anderssona i Avo Pihta. Następnego dnia doszło to wielkiej tragedii, prom zatonął, śmierć poniosły 852 osoby, była to największa katastrofa na Bałtyku po II wojnie światowej i druga największa w historii. Zginęli głównie Szwedzi. Zginęło: 501 Szwedów, 285 Estończyków, 17 Łotyszów, 10 Finów oraz 44 osoby innych narodowości -1 z Belgii, 1 z Kanady, 1 z Francji, 1 z Niderlandów, 1 z Nigerii, 1 z Ukrainy, 1 z Wielkiej Brytanii, 2 z Maroko, 3 z Litwy, 5 z Danii, 6 z Norwegii, 10 z Niemiec, 11 z Rosji.
Oficjalny powód zatonięcia- błąd niemieckiej stoczni Meyer Werft w budowie furty dziobowej i złe warunki na Bałtyku, Szwedzi zalali wrak promu betonem i zakazali nurkować w tym rejonie.
Jednak zatonięcie promu budzi do dziś ogromne kontrowersje i stanowi treść wielu książek i artykułów, wielu ludzi do dziś nie daje za wygraną i stara się ustalić jak było naprawdę. Już od samego początku sprawa wydawała się podejrzana, Szwedzko-Estońsko-Fińską komisję już na początku jej działania opuścił szwedzki psycholog A. Berg i estoński technik T. Meister, twierdząc, że nie działa ona prawidłowo.
Był rok 1994r., Estonia, więc niedawno opuściła ZSRR, jeszcze było sporo radzieckiego sprzętu na jej terenie. Estońscy i szwedzcy celnicy opowiadali o tajemniczych ładunkach przewożonych do Szwecji, które eskortowało wojsko i nikt nie miał prawa ich kontrolować. Jedna z wielu teorii zatonięcia promu mówi, że doszło do wybuchu radzieckiego sprzętu wojskowego, potajemnie przewożonego z Estonii do Szwecji, a potem do USA. Są też bardziej drastyczne teorie, takie, że komuś zależało na wybuchu na promie i zniszczeniu sprzętu. W każdym razie ani Szwecja, ani Estonia nie chcą się do tego przyznać. Wiele wskazuje na to, że w sprawę była zamieszana CIA.
Podobne teorie wysuwa niemiecka dziennikarka Jutta Rabe, Szwecja wydała za nią list gończy, ze względu na złamanie zakazu nurkowania w miejscu katastrofy, po wjeździe do Szwecji czeka ją aresztowanie.
Prom Estonia:
Jak ogromy był prom:
Oto oryginalne nagranie ze wzywania pomocy przez Estonię i animacja co działo się wtedy z promem, na tym nagraniu usłyszymy ostatnie użycie radiostacji na Estonii. Co ciekawe: Estoński radiotelegrafista Andres Tammes kontaktuje się z fińskimi promami w łamanym języku fińskim (dlatego, że estoński i fiński są podobne do siebie i można się porozumieć, Estończycy to najbliżsi krewni Finów), jednakże fińskie promy, kontaktują się między sobą po szwedzku! ponieważ ich kapitanowie wywodzili się ze szwedzkiej mniejszości narodowej w Finlandii i łatwiej było im mówić po fińsku niż po szwedzku, a część z nich woogle nie znała fińskiego, dlatego Estończyk pyta- "Czy mówicie po fińsku?" (YouTube):
http://www.youtube.com/watch?v=EUr-Cm_Ui6o&feature=related
Trzeba przyznać kapitanom fińskich statków, że zachowali się bardzo bohatersko, niektórzy armatorzy wzywali ich by wykonywali trasę bo już dość jednostek płynie do MS Estonii, jednak wbrew temu i narażając się na zwolnienie z pracy, wszyscy popłynęli do Estonii, i przez to uratowano wielu ludzi.
Jutta Rabe na wykładzie w Estońskiej Bibliotece Narodowej:
Na temat zatonięcia Estonii powstały filmy zarówno dokumentalne jak i nie, ksiązki i artykuły, a brytyjska słynna grupa- Marillion nagrała piosenkę "Estonia" by uczcić to wydarzenie (tu na koncercie w Gdańsku) (YouTube):
http://www.youtube.com/watch?v=8r6xTZSPaFo&feature=related
Pomnik w Szwecji, upamiętniający zatonięcie promu:
"Katkenud liin"- "Przerwana lina". Niesamowity, ciągnący się przez cały park, pomnik w Estonii- Tallinie, upamiętniający ofiary zatonięcia promu, autorstwa dwóch estońskich artystów (Riho Luuse i Jaan Saar):
I opuszczone flagi: Szwecji, Finlandii i Estonii:
|
|
Powrt do gry |
|
|
| suomieesti
| Doczy: 28 Maj 2010 | Posty: 234 | |
|
Wysany: 5 Cze 2011, 10:01 Temat postu: |
|
|
Oczywiście miało być:
"Co ciekawe: Estoński
radiotelegrafista Andres Tammes kontaktuje się z fińskimi promami
w łamanym języku fińskim (dlatego, że estoński i fiński są
podobne do siebie i można się porozumieć, Estończycy to
najbliżsi krewni Finów), jednakże fińskie promy, kontaktują
się między sobą po szwedzku! ponieważ ich kapitanowie wywodzili
się ze szwedzkiej mniejszości narodowej w Finlandii i łatwiej
było im mówić po szwedzku niż po fińsku, a część z nich
woogle nie znała fińskiego, dlatego Estończyk pyta- "Czy mówicie
po fińsku?" (YouTube):" |
|
Powrt do gry |
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|