Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| hafro
| Doczy: 22 Lut 2004 | Posty: 20 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 28 Kwi 2005, 12:46 Temat postu: |
|
|
Jakies dwa tygodnie bylem w antykwariacie i przegladalem ksiazki. Wszedl Fischer z tym swoim islandzkim opiekunem. Wizualnie zrobil na mnie nienajlepsze wrazenie. Wygladal troche jak kloszard.
Nawiazal rozmowe z wlascicielem antykwariatu. Wlasciwie to darl sie. Pouczal tamtego, zeby nie ufal reprintom, ze to falszerstwa. Ze nalezy tylko wierzyc oryginalnym wydaniom. Takie skrawki rozmowy dobiegaly do mnie stojacego za regalami z ksiazkami.
Te jego wypowiedzi o spisku Zydów i na podobne tematy musialy wygladac podobnie, jak te w antykwariacie. Mysle, ze Fischer nie jest zrównowazony umyslowo. |
|
Powrt do gry |
|
|
| einar
| Doczy: 06 Lut 2004 | Posty: 1182 | |
|
Wysany: 30 Kwi 2005, 8:53 Temat postu: |
|
|
W sumie jako osoba, która od samego początku twierdziła, że przyjazd Fischera na Islandię to wstyd dla kraju, który jest dla mnie wymarzonym miejscem, to właściwie powinienem się "cieszyć". No bo biorąc sprawę czysto cynicznie, to im bardziej Fischer da się Islandczykom we znaki, tym bardziej będą mieli go dosyć. Tyle, że to w niczym nie pomoże. Bo zepsute jajko już upadło na ziemię i śmierdzi. Ponad połowa świata napisała, że Islandia udzieliła azylu psychicznemu antysemicie, który jest poszukiwany za przestępstwa przez rząd USA. Więc właściwie, co pomoże kolejny skandal w wykonaniu Fischera? Nic.
Zadane na samym początku przez mnie pytanie: "po co?" nadal pozostaje bez odpowiedzi, ale z dnia na dzień zdaje się stawać coraz bardziej aktualne.
Choć w sumie w tym przypadku możnaby Fischerowi przyznać rację - reprinty są gorsze od oryginalnych wydań... :wink:
Szkoda tylko, że forma taka fischerowata... :| |
|
Powrt do gry |
|
|
| johanna
| Doczy: 08 Lut 2004 | Posty: 515 | Skd: Kielce |
|
Wysany: 30 Kwi 2005, 12:24 Temat postu: |
|
|
Nawet nie tylko w tym.
Czytałam gdzieś jak Fischer krytykował budowę w Karahnjukar 8) _________________ Now follow me always
Into the sky
Where we reach the stars |
|
Powrt do gry |
|
|
| helguera
| Doczy: 22 Gru 2005 | Posty: 133 | Skd: Madrid |
|
Wysany: 14 Lut 2006, 10:51 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś wie co się dzieje z Fischerem? Czy dalej rozrabia? Może wyjechał już z Islandii? A może doszło do spotkania ze Spasskim, który niedawno był na wyspie i zagrali jakiegoś blitza o 100 koron ? _________________ !Los paises frios no son menos atractivos que los paises donde hace calor! |
|
Powrt do gry |
|
|
| helguera
| Doczy: 22 Gru 2005 | Posty: 133 | Skd: Madrid |
|
Wysany: 11 Lis 2006, 2:41 Temat postu: |
|
|
http://www.chessbase.com/newsdetail.asp?newsid=3468
Fisher ożył i udzielił wywiadu... jak na niego to dużo gadał. Jest tam fragment o życiu na Islandii, wypowiada się pozytywnie o kraju. Ciekawe czy można go gdzieś spotkać w Reykjaviku, a może jednak gdzieś grywa w lokalnych turniejach? Myślę że to nie przypadek, że mecz w 1972 odbył się na Islandii. Fisher grał już tam na turnieju w 1960 mając 17 lat _________________ !Los paises frios no son menos atractivos que los paises donde hace calor! |
|
Powrt do gry |
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|