Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: 3 Sie 2004, 20:53 Temat postu: Szukanie prayc nie jkest takie trudne :) |
|
|
czesc wszytskm, osttanio pislaem ze znalazlem prace, jednak okazalo sie ze to zwykly oszust!!!! Polecam go i jesli ktos jest jkamikadze to zapraszam www.adam.i s- to ten hotelik w centrum reykjaviku!!! Pan Ragnar wszytskich przyjmie chce 10h/ dzien, bez wyzywenia, zakwaterowania itp - za 900usd/m-c !!!! Rekorrd!!!!!
Ale co tam chcialem wam napisac ze znalezienie prayc nie jest takie trudne bo sam sie wzielem (nie napsize w jaki sposob) i obecnie mam 3 propozycje pozytywne wiec "moge wybierac" , radze Wam, sprezcie sie i szukajcie i nie wiezcie w mity ze ciekoz o prace, praca jest wszedzie, nawet w Reyjakviku !!!!!!!!!!!!1
P.S Prace znalazlem wraz zmoja narzecozna iwec bedizmey praocwac razem |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 5 Sie 2004, 10:51 Temat postu: Re: Szukanie prayc nie jkest takie trudne :) |
|
|
Sajkli napisał: | Prace znalazlem wraz zmoja narzecozna iwec bedizmey praocwac razem |
gratulacje
powodzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 7 Sie 2004, 19:54 Temat postu: dziekuje |
|
|
Dziekuje za dobre slowo, ktore tak rzadko sie zdarza wsrod rodakow...nie wiem dlaczego ale Polacy na emigracji nie sa przyjazni...czyzby dlatego ze im sie udalo ?
Wiele juz razy sporkalem sie ze zlosica i niehcecia....
no coz chyba tacy jestesmy......
Dzieki jednak za dobre slowo.
Sajkli |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 9 Sie 2004, 18:06 Temat postu: |
|
|
widac masz podobne doswiadczenie z polakami spotkanymi za granicÄ
. swego czasu jadac autostopem do amsterdamu utknelismy ze znajomymi na stacji benzynowej w raine(ostatnia stacja po stronie niemieckiej). siedzielismy tam 2 dni. polacy odnosili sie do nas z niechecia, a wydostac sie pomogĹa nam przemiĹa rosjanka(mĂłwiaca po polsku) i rĂłwnie miĹy brazylijczyk(zamiast tuĹź za granicÄ holenderskÄ
postanowiĹ zawiesc nas do samego amsterdamu).
a tak na marginesie to czy ktos miaĹ okazje jeĹździÄ stopem po islandii? czytaĹem tylko w pismie "praca i nauka za granicÄ
" Ĺźe islandczycy chÄtnie zabieraja autostopowiczĂłw |
|
Powrót do góry |
|
|
| johanna
| Dołączył: 08 Lut 2004 | Posty: 515 | Skąd: Kielce |
|
Wysłany: 9 Sie 2004, 22:15 Temat postu: |
|
|
Cytat: | a tak na marginesie to czy ktos miaĹ okazje jeĹździÄ stopem po islandii? czytaĹem tylko w pismie "praca i nauka za granicÄ
" Ĺźe islandczycy chÄtnie zabieraja autostopowiczĂłw |
W najnowszym biuletynie Towarzystwa PrzyjaĹşni Polsko-Islandzkiej jest zamieszczony pamietnik z podrozowania stopem po Islandii pt. "pamietnik z jeeplandii". WkrĂłtce powinien siÄ ukazaÄ na www.tppi.org.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
| Lauraana Alpha Team
| Dołączył: 16 Kwi 2004 | Posty: 136 | Skąd: Gdansk/101 Reykjavik |
|
Wysłany: 10 Sie 2004, 14:40 Temat postu: |
|
|
plotki glosza ze nie jest trudno, ale wrocic z centrum do Kopavogur o 5 czy 6 rano stopem jest chyba niemozliwe probowalysmy w deszczu i wietrze, ale sie nie dalo... wiec teraz juz nawet nie probujemy i wracamy na piechote...
ale jak raz kiedys zgubilam sie po drodze do znajomego (pozniej okazalo sie ze wyladowalam w zupelnie nie tej czesci Reykjaviku) i pytalam ludzi, ktorzy siedzieli w swych ogrodkach i pili kawe, to w koncu jedna pani na mnie popatrzyla, popatrzyla i stwierdzila, ze mnie odwiezie no i odwiozla... _________________ og ef þĂş vilt þĂĄ skal ĂŠg ljĂşga að þĂŠr... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 10 Sie 2004, 15:12 Temat postu: |
|
|
johanna napisał: |
W najnowszym biuletynie Towarzystwa PrzyjaĹşni Polsko-Islandzkiej jest zamieszczony pamietnik z podrozowania stopem po Islandii pt. "pamietnik z jeeplandii". WkrĂłtce powinien siÄ ukazaÄ na www.tppi.org.pl |
wielkie dziÄki johanna, napewno przeczytam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 17 Sie 2004, 17:12 Temat postu: co do polakow... |
|
|
To jest tragedia ale trzeba z tym zyc, w sumie nie jest zle najwyzej jaksi rodak za peic zlotych wbije Ci noz w plecy...bo i tacy sie zdarzaja, o zlosliwosic, zadufaniu, i zgryzliwosci jzu nei wspomne.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 1 Wrz 2004, 17:52 Temat postu: Re: co do polakow... |
|
|
Sajkli napisał: | To jest tragedia ale trzeba z tym zyc, w sumie nie jest zle najwyzej jaksi rodak za peic zlotych wbije Ci noz w plecy...bo i tacy sie zdarzaja, o zlosliwosic, zadufaniu, i zgryzliwosci jzu nei wspomne.... |
Pomieszkaj troszke za granica a sam sie przekonasz. Najlepsze jest chwalenie wszystkich poza Polakami bo podejrzewam ze nie znasz wielu innych obcokrajowcow. Bedac tu przekonasz sie ze nie tylko Polacy sa tacy jak to napisales, kiedy skonczy sie traktowanie cie jak turyste, czyli kogos przyjezdzajacego wydac pieniadze, a zacznie traktowanie jako czlowieka nizszego rzedu, taniej sily roboczej, bezsilnego obcokrajowca, ktory nic nie wie i mozna mu wszystko wcisnac. Gdy bedziesz slyszal "- po co tu przyjechales, czemu zabierasz miejscowym prace?" i beda ci udowadniac jacy to oni sa madrzy a ty glupi a bedziesz swiadomy ze za wynagrodzenie, za ktore pracujesz nikt z miejscowych nie podejmie sie tego co ty bo dla nich to za malo i za ciezko.
A ty pewnie nadal bedziesz narzekal tylko na Polakow. Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 1 Wrz 2004, 18:14 Temat postu: nie nie nie |
|
|
WItam serdecznie widze ze z Twoich ust bije takze mala nuta pesymizmu
Wiesz od narzekan to ja jestem daleki bo nie mam tendencji do tego typu dziaĹaĹ i w zyciu staram sie dzialac a nie anrzekac, wisz rozumiem Twoje doswiadczenia z Polakami i powiem Ci tyle ze ja osobisci enie bede jakos zabiegal o znajomosci z nimi, o ile beda to normalni ludzi to owszem ale jesli mowa o toksycznych znajomych to poprostu z daleka od nich sie bede trzymal.
Pozdrawiam cie i mysle ze po moim przyjezdzie spotkamy sie i jakso po staropolsku spedzimy dlugi ciemny wiczorek... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 13 Paź 2004, 19:07 Temat postu: |
|
|
hahahah sebastian masz racje ale........moim zdaniem nie powinien sie nikt tym przejmowac co oni mowia i z moich doswiadczen wiem ze to islandczykom brakuje pewnych ludzkich cech takich jak kultura itp a od polakow to moga sie tylko uczyc |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 13 Paź 2004, 20:15 Temat postu: |
|
|
Ice mysle ze napewno mogliby sie wiele od nas nauczyc ale nie zaprzeczam ze to dziala w obie strony. Polacy mogliby sie nauczyc od nich wiecej uprzejmosci dla siebie nawzajem. Ja nauczylem sie takze kilku innych rzeczy od nich. Teraz na przykladna wszystko zawsze mam czas, czyli zasada: "Co masz zrobic dzis zrob za 6 dni bedziesz mial wolny caĹy tydzien" |
|
Powrót do góry |
|
|
|