Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Co sądzisz o lekarzach na Islandii |
Bardzo dobrzy |
|
14% |
[ 17 ] |
Dobrzy |
|
26% |
[ 31 ] |
Przeciętni |
|
21% |
[ 25 ] |
Słabi |
|
14% |
[ 17 ] |
Do niczego |
|
21% |
[ 25 ] |
|
Wszystkich Gosw : 115 |
|
Autor |
Wiadomo |
| Dcr
| Doczy: 20 Kwi 2004 | Posty: 357 | |
|
Wysany: 27 Lis 2004, 18:43 Temat postu: Służba zdrowia na Islandii |
|
|
Nie było jeszcze tematu medycznego (nie licząc zimowego przygnebienia) więc chciałbym poznać wasze zdanie na temat służby zdrowia i lekarzy na Wyspie. |
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 27 Lis 2004, 21:02 Temat postu: RAJ |
|
|
NIGDY, ALE TO NIGDY W ŻYCIU NIE BYŁEM W TAK PRZYJAZNYM SZPITALU!!!
W porównaniu z naszymi syfiastymi, chamskimi i nieuczciwymi szpitalami, to był to RAJ NA ZIEMI!
Nie chodzi tylko o to, że na Islandii jest najnowszy na świecie sprzęt, ale o traktowanie pacjentów...
Jako pacjent czułem się jak w pięciogwiazdkowym hotelu, a nawet lepiej.
Z usmiechem na ustach, podając mi dłoń na przywitanie pielęgniarki robiły wszystko by pomóc...
Coś podobnego nie zdarzyło mi się nigdy wcześniej.
Być może są inne szpitale i inny personel medyczny, ale to co spotkałem w Akureyri to był prawdziwy SZOK.
Zaraz po powrocie do kraju dowiedziałem się, że babcia mojej znajomej (chora na cukrzycę) została zakazona w polskim szpitalu i z tego powodu amputowali jej nogę!!!
Mało tego... jakaś pielęgniarka oblała tę biedną babcię wrzącą zupą i babcia ma cały bok poparzony!!!
Polskie szpitale to horror... _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| Dcr
| Doczy: 20 Kwi 2004 | Posty: 357 | |
|
Wysany: 27 Lis 2004, 22:28 Temat postu: |
|
|
W nr.267 (15.11) gazety Fakt znalazłem wypowiedź Martyny W. " -W islandzkim szpitalu dokonano złej diagnozy, polscy lekarze stwierdzili, że moje urazy są poważniejsze, a rehabilitacja będzie trwała dłużej niż myślałam"-. Ciekawe czy to prawda ? |
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 27 Lis 2004, 22:48 Temat postu: No comments |
|
|
Nie skomentuję powyższej wypowiedzi.
Są czasopisma, w których piszą, że Kwaśniewski jest kosmitą...
I patrząc naukowo to nawet prawda, bo wszyscy jesteśmy kosmitami, gdyż mieszkamy w kosmosie...
Natomiast to co podaje polska prasa zawiera tak wiele błędów merytorycznych i tak często mija się z prawdą, że nie podejmuję żadnej dyskusji w oparciu o takie(!) źródła.
Nie mam kontaktu z Martyną i nie wiem, co Jej dolega...
Wątpię w błędną diagnozę, choć oczywiście ludzie są omylni i każdemu się może zdarzyć i to wcale nie dlatego, że nie dostał koperty... _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| Jola
| Doczy: 31 Sty 2004 | Posty: 1000 | |
|
Wysany: 27 Lis 2004, 22:54 Temat postu: Re: No comments |
|
|
Odżajer napisa: | to co podaje polska prasa zawiera tak wiele błędów merytorycznych i tak często mija się z prawdą |
Przekonaliśmy się na własnej skórze w związku z naszym wypadkiem na Islandii... Co gazeta, co portal, to inne dane i w dodatku bardzo, bardzo rzadko prawdziwe... |
|
Powrt do gry |
|
|
| Dcr
| Doczy: 20 Kwi 2004 | Posty: 357 | |
|
Wysany: 27 Lis 2004, 22:59 Temat postu: |
|
|
Wywołałem tem temat ponieważ sam mam negatywne doświadczenia. Ale chcę usłyszeć opinie innych. A co do mijania się mediów z prawdą to masz rację. Dlatego zapytałem na końcu " czy to prawda ?". Jedno jest faktem tu (na Islandii) nie daje się kopert. |
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 27 Lis 2004, 23:05 Temat postu: Własne doświadczenia |
|
|
O widzisz, to mów o własnych doświadczeniach, bo tego inni są ciekawi, natomiast bzdury wypisywane przez szmatławce ku uciesze gawiedzi pozostawmy na boku.
Ciekaw jestem, czy twoje negatywne doświadczenia dotyczą jednego lekarza, czy całej słuzby zdrowia? _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| Dcr
| Doczy: 20 Kwi 2004 | Posty: 357 | |
|
Wysany: 27 Lis 2004, 23:12 Temat postu: |
|
|
Oczywiście nie całej. Mam naprawdę dobrego lekarza domowego i wiem ,że jest dobrym fachowcem. Ale zdarzało mi sie spotkać "konowałów" . |
|
Powrt do gry |
|
|
| ewamare
| Doczy: 12 Lis 2004 | Posty: 38 | Skd: Gdańsk |
|
Wysany: 28 Lis 2004, 13:17 Temat postu: |
|
|
bardzo dobry temat - a już myślałam, że nikt na Islandii nie choruje i nie korzysta z lekarzy - jestem ciekawa w jakie dokumenty należy się zaopatrzyć aby skorzystać z pomocy lekarskiej - oprócz oczywiście funduszy, bo do tych nie trzeba mieć żadnego papierka; Jak wygląda sprawa pomocy lekarskiej na podstawie dokumentu E111 (zus) a jak na podstawie polisy ubezpieczenia Warty . Czy ktoś z Was ma takie doświadczenia ? |
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 28 Lis 2004, 20:48 Temat postu: Głosowanie |
|
|
Jak widzę, 2 z 7 osób na razie zagłosowało na "słabi". Rozumiem, że Dcr jesteś pierwszą osobą, która tak powiedziała, choć wciąż nie mamy konkretnego przykładu, poza jednym konowałem
Wręcz podałeś dużą zaletę lekarzy islandzkich (brak kopert), więc dziwi mnie ten głos (o ile jest twój).
A kto jeszcze ma negatywne doświadczenia? Prosimy nie tylko głosować, ale się wypowiadać
Mile widziane również dowody na tezę, że lekarze są bardzo dobrzy lub dobrzy (bo tych głosów jest 5).
Mam wrażenie, że islandzka słuzba zdrowia cieszy się na świecie bardzo dobrą opinią. Często nawet w przewodnikach piszą superlatywy na jej temat. _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| Marta Luiza
| Doczy: 05 Lis 2004 | Posty: 310 | Skd: Islandia |
|
Wysany: 28 Lis 2004, 21:01 Temat postu: |
|
|
Ja spotkalam milych lekarzy i przemile pielegniarki. Oprocz oczywiscie przymusowych badan,ktorym mnie poddano ,gdy staralam sie o pobyt.To dosyc upokarzjace doswiadczenie,a doktor jest bardzo ozieblym typem. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Daniel
| Doczy: 13 Kwi 2004 | Posty: 116 | Skd: Katowice |
|
Wysany: 28 Lis 2004, 22:42 Temat postu: |
|
|
Marta Luiza napisa: | (...) To dosyc upokarzjace doswiadczenie,a doktor jest bardzo ozieblym typem. |
Tak z czystej ciekawości się spytam, co to za badania |
|
Powrt do gry |
|
|
| malwinka
| Doczy: 01 Lip 2004 | Posty: 53 | Skd: Warszawa |
|
Wysany: 30 Lis 2004, 14:20 Temat postu: |
|
|
Ja mam super doswiadczenia. Duzo by opowiadac, w kazdym przekraczajac rzeke w Interiorze, wpadlismy z P. do wody i nabawilismy sie dosc nieprzyjemnych ran. Zanim doszlismy do cywilizacji minelo z 10 dni, w kazdym razie trafilismy w koncu do przychodni, gdzie poznalismy fantastycznego lekarza i pielegniarke. Nie mielismy ze soba drukow E111, wiec gdyby nie ich zyczliwosc, nasz przygoda duzo by nas kosztowala, lecz byli tak mili, ze "ksiegowo" potraktowali nas jak Islandczykow. Poza kwestia finansowa, bylo czysciutko, profesjonalnie i bardzo sympatycznie. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Marta Luiza
| Doczy: 05 Lis 2004 | Posty: 310 | Skd: Islandia |
|
Wysany: 30 Lis 2004, 16:42 Temat postu: |
|
|
Zeby dostac prawo pobytu i prawo pracy,sprawdzaja czy ma sie gruzlice,aids ,najgorsze jest to ,ze sposob w jaki lekarz mnie badal byl bardzo przykry.Takie samo doswiadczenie ma moja przyjaciolka Chinka, i Czech .Ja tylko na koniec zapytalam sie dlaczego nie wysylaja nas na Hrisey i czy jak bede chora ,to rozwiada mnie z mezem. To o dziwo rozladowalo sytuacje i lekarz po raz pierwszy na mnie spojrzal jak na czlowieka |
|
Powrt do gry |
|
|
| einar
| Doczy: 06 Lut 2004 | Posty: 1182 | |
|
Wysany: 30 Lis 2004, 17:46 Temat postu: |
|
|
Wiesz... Często jest tak, że lekarz zdaje sobie sprawę z krępującej sytuacji dla tej drugiej strony. Wtedy staje się oschły i bezduszny. W ten sposób sam siebie broni przed przykrymi odczuciami. Żeby nie współczuć drugiemu człowikowi najłatwiej jest się pozbyć ludzkich uczuć. Bardzo dobrze zareagowałaś moim zdaniem. Uświadomienie komuś w jakiej sytuacji się znajduje często rozładowuje sytuacje. Ale to tylko takie psychologiczne gadanie, od którego z pewnych względów trudno mi się czasem oderwać |
|
Powrt do gry |
|
|
| karuta Alpha Team
| Doczy: 01 Kwi 2004 | Posty: 1245 | |
|
Wysany: 1 Gru 2004, 23:02 Temat postu: |
|
|
owszem na gruzlice nas sprawdzali ale ...moze to i lepiej .O ile wiem byla grupa z zachodniej Polski nosicieli pratka ...wiec lepiej dmuchac na zimne.Moje doswiadczenia sa takie :lekarze na Islandii to prawdziwi Islandczycy tz nie panikuja i i podchodza dosc spokojnie do choroby nie z przesada.Po pierwsze oni tu nie panikuja tak jak my w Polsce ,nie psikaja do nosa na katar i nie biora streoptilis jak ich boli gardlo.Antaybiotyk owszem ale najpierw meczysz sie czlowieku 2 tyg-bo lekarze tlumacza ci ze organizm musie sam zwalczyc chorobe.Moze to dziala na nich ale wiem ze nasi rodacy nie wytrzymuja poporstu mamy inne organizmy.Ale mam kilka niemilych wspomnien m.i.n koleznake z bialaczka diagnozowana jako grype oraz kolege z rakiem skory ,diagnozowanym jako grzybica przez 7lat.Ale naprawde co do stosunku do pacjenta nie mozna im zarzucic nic ,nie spotkalam sie z niemilym lekarzem a 99 % innych pracownikow bylo super..mili,wyrozumiali ,pomocni.Ten 1% to takie 2 panie chyba nieszczesliwe w zyciu ,bo byly niemile .Ale nie popsuly opini ....na temat fachowosci nie chce sie wypowiadac ale mysle ze nie jest zle,jest inaczej... |
|
Powrt do gry |
|
|
| Dcr
| Doczy: 20 Kwi 2004 | Posty: 357 | |
|
Wysany: 3 Gru 2004, 15:47 Temat postu: |
|
|
Witaj Karuto!
Dawno nie byłaś na forum i zastanawiałem się co z toba.
Co do lekarzy to się zgadzam z tobą. 99% to mili ludzie ale, sam byłem leczony na silne przeziębienie przez trzy tygodnie i miałem kłopoty w pracy. Nie pomogły rozmowy z lekarzem,że nie jestem "miejscowy" i mój organizm innaczej reaguje niż ich. Dopiero po ostrej rozmowie i braku efektów leczenia lekarz w małej miejscowości zgodził się zapisać mi antybiotyk. Takich przykładów mogę podać wiele i to nie tylko terenu ale także z Rvk. Rozpoczynając ten temat nie myslałem o tym czy są mili ale o tym jak leczą. Ja osobiście wolę niemiłego fachowca od miłego konowała. Oczywiście ideałem jest miły fachowiec. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Jola
| Doczy: 31 Sty 2004 | Posty: 1000 | |
|
Wysany: 5 Gru 2004, 15:11 Temat postu: |
|
|
Ja powiem tylko jedno: po islandzkim szpitalu chodziłam z "opadniętą szczęką" widząc jak są wyposażeni i płakałam ze wzruszenia, tak wspaniale się nami zajmowali. Lekarze mają czas dla każdego. Zatrzymają się przy pacjencie tak długo, aż on prawie przysięgnie, że na pewno niczego nie potrzebuje i wszystko co chciał się dowiedzieć to się dowiedział. Na OIOMie po dwie pielęgniarki non stop siedzą przy chorym a lekarz patrzy z daleka przez okienko. Caly sprzęt lśni z nowości i czystości, a pomieszczenia wyglądają naprawdę bardzo przytulnie. Jak tylko wstanie się z łóżka, to od razu sztab pielęgniarek podbiega, poprawia łóżko i zmienia pościel! No dosłownie zmieniają ją pare razy dziennie! Siedziałam i się nudziłam, więc dokładnie obserwowałam co się wokół mnie dzieje. Pielęgniarki nawet nie pytają, czy osoba odwiedzająca chorego chce coś zjeść. Po prostu przynoszą jedzenie i życzą smacznego! Tłumaczą co to za potrawy, jak są robione, a z czym i jak najlepiej podawać np. lambakjot:) Można z nimi pogadać o czym się chce i ile się chce. Łazienki i prysznice są piękniejsze niż w 4-gwiazdkowym hotelu, a jeśli chce się pobyć z kimś sam na sam to proszą, żeby tylko szepnąć słówko to zaprowadzą do osobnego mieszkanka:)
No i co? Nie opadłaby Wam szczęka? |
|
Powrt do gry |
|
|
| Dcr
| Doczy: 20 Kwi 2004 | Posty: 357 | |
|
Wysany: 5 Gru 2004, 15:27 Temat postu: |
|
|
Droga Jolu ale Wy byliście w szczególnej sytuacji. Bardziej obiektywne są uwagi od ludzi którzy korzystają że służby zdrowia na Wyspie "na codzień". W szpitalach czesto stoi nowy sprzęt ale nie ma specjalistów do obsługi. Porównanie szpitali na Islandii i w Polsce jest błędne bo inna jest sytuacja finansowa w Polsce a inna na Islandii. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Jola
| Doczy: 31 Sty 2004 | Posty: 1000 | |
|
Wysany: 5 Gru 2004, 16:01 Temat postu: |
|
|
Dcr napisa: | Bardziej obiektywne są uwagi od ludzi którzy korzystają że służby zdrowia na Wyspie "na codzień". |
Spotkałam w tym szpitalu ludzi, ktorzy tam sa stałymi bywalcami, widzialam jak sa zadowoleni, jak zżyci z lekarzami.
Nie wiem co rozumiesz pod określeniem, że byliśmy w szczególnej sytuacji? Jesli to, że byliśmy tam tylko parę dni, to odpowiedź jest powyżej. A jeśli to, że może wydaje Ci się, że byliśmy inaczej traktowani bo w oficjalnej ekipie tv z Polski, to absolutnie nie mialo wtedy znaczenia. Oni nie wiedzieli do końca kim jesteśmy. Naprawdę nie widziałam różnicy w traktowaniu nas a innych.
A dlaczego mam nie porównywać polskiej i islandzkiej służby zdrowia? Porównanie ciśnie się na usta bo jesteśmy związani z obu krajami. W dodatku wiele rzeczy nie zależy od pieniędzy i mogłoby być u nas lepiej tak samo z siebie, a nie jest. W dodatku to nie jest tak, że sytuacja islandzkiej służby zdrowia jest jakaś nadzwyczajnie wspaniała. To ona po prostu jest normalna, tak powinno być wszędzie. To u nas jest nienormalnie.
No a po n-te, chciałam napisać to co widziałam, co przeżyłam. Ja nie mam tamtym lekarzom nic do zarzucenia i chcialam to powiedzieć. Nie mówię nieobiektywnie, tylko to co miało miejsce rzeczywiście. Ci co mogą napisać jak jest na co dzień niech piszą, ale mogą tu pisać też Ci co skorzystali z islandzkiej służby zdrowia chociażby jeden raz i też mogą ją ocenić. |
|
Powrt do gry |
|
|
|