reklama

Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Gwna

ICELAND.PL :: Islandia - strona główna portalu

ZANIM COŚ NAPISZESZ PRZECZYTAJ REGULAMIN  
JELI KTO CI OBRAA LUB AMIE REGULAMIN, NIE DAJ SI SPROWOKOWA, NAPISZ DO ADMINA!

 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UytkownicyUytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   ZalogujZaloguj 

Zaloguj si, by sprawdzi wiadomociZaloguj si, by sprawdzi wiadomoci   

Czy emigracja, praca za granicą są konieczne?
Id do strony 1, 2, 3  Nastpny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Gwna -> Off-topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat  
Autor Wiadomo
O.E.
Opiekun Forum
Doczy: 03 Lut 2004
Posty: 2552
Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa
PostWysany: 1 Wrz 2006, 12:10    Temat postu: Czy emigracja, praca za granicą są konieczne? Odpowiedz z cytatem

donadoni napisa:
na początek Pan Giertych proponuje całe 750 zł. na ręke !!!
To nie Giertych, tylko budżet państwa. Gdyby w budżecie było dwa razy więcej kasy, pewnie dostałbyś więcej na rękę. Właściwie bardziej to wina banku centralnego, bo nie dodrukowuje pieniędzy, skoro jest pokrycie w towarach i usługach.


donadoni napisa:
Po 5 latach studiów wchodzę w dorosłe zycie i z taką sumą będę utrzymywał rodzine, którą założe z październiku...
Ciężko, ale można przeżyć z zarobkami 750 zł na rękę. Szczególnie, że nauczyciel to właściwie praca na pół etatu. Dając korepetycje, prowadząc w lecie kolonie itp. zarobisz drugie tyle, więc nie będzie źle Smile
Żadne pieniądze nigdy nikogo nie usatysfakcjonują. Ty będziesz się cieszył jak budżet da Ci np. 3000 zł na rękę, a twoje dziecko za 20 lat powie, że to głodowa pensja (nie liczę inflacji).

Nikt Ci nie przeszkadza (prawie) byś wykorzystał swoją wiedzę zdobytą na studiach i założył jakąś firmę, która będzie przynosić zyski taki jakie dadzą Ci zadowolenie.
A praca za granicą oczywiście jest o tyle fajna, że męczysz się tak samo a dostajesz kila razy więcej na rękę. Ale jak już pisałem jest to w pewien sposób ograbianie własnego narodu, który sfinansował Ci naukę i życie w młodości.
No chyba, że większość zarobionych pieniędzy zainwestujesz w Polsce, np. kupując dom, mieszkanie, budując firmę...

Problemem Polaków jest brak zwykłej ludzkiej solidarności (nie mylić ze związkiem zawodowym). Gdyby ludzie zbierali się do kupy i wykorzystywali swoją wiedzę i nawet skromne środki finansowe, to razem mogli by zdziałać wiele.
Podoba mi się pomysł tworzenia takich spółek lub spółdzielni, gdzie każdy jest odpowiedzialny za jakąś część. W Izraelu działają kibuce w podobny sposób.
Każdy członek takie spółdzielni otrzymuje zysk według umówionej wcześniej stawki, która wynika wprost z zysków takiej wspólnoty.
Wystarczy ok. 100 ludzi (lub rodzin), by można było zorganizować sobie bardzo dobrze życie i by nikt nie narzekał, że jedni mają dużo a drudzy zarabiają tylko 750 zł. Każdy miałby swój udział w tym czy taka spółka przynosi zysk. Każdy musiałby mieć w miarę podobny udział, by nie było przekrętów. Przy ok. 100-200 rodzinach są one w stanie bardzo dobrze kontrolować zarządcę spółki. Zbyt duże spólki są już mało wydajne, bo poszczególni udziałowcy mają zbyt mało do powiedzenia.
_________________
CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!


Ostatnio zmieniony przez O.E. dnia 2 Wrz 2006, 22:21, w caoci zmieniany 2 razy
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Odwied stron autora Numer GG
icelandofil
Go
PostWysany: 1 Wrz 2006, 12:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"To nie Giertych, tylko budżet państwa. Gdyby w budżecie było dwa razy więcej kasy, pewnie dostałbyś więcej na rękę. Właściwie bardziej to wina banku centralnego, bo nie dodrukowuje pieniędzy, skoro jest pokrycie w towarach i usługach. "

źle rozumujesz Odżareju , NBP nie moze ot tak sobie dodrukowac pieniędzy ponieważ spowoduje to inflację ,która musi być na odpowiednim poziomie (dyrektywa UE).
Jest taki jeden polityk w Polsce który krzyczal zeby dodrukowac pieniadze nazywa się on Lepper ,który nie ma pojęcia co mówi.
Powrt do gry
icelandofil
Go
PostWysany: 1 Wrz 2006, 13:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Donadoni
napisał ze w pażdzierniku zakada rodzine i bedzie musial ja za te pieniądze utrzymać.

Jeśli musi zalożyć rodzine bo pojawi mu się potomstwo to szczerze współczuje , nie chciałbym być na miejscu tego dziecka.
A jeśli nie spodziewa się potomstwa, to brachu odłuż tę decyzję na przyszłość ,pakujcie się i emigrujcie z tego kraju, gdzie rządzą przygłupy bez pojęcia ,karmiące Nas kiełbasą wyborczą. Nie macie pojęca jak jest na zachodzie, za jakie pieniążki sie tu pracuje.
Pożniej oczywiscie można wrócić do kraju i zainwestować zarobione pieniążki i byc na Swoim.Wystarczy naprawdę kilka latek np. na Islandi Smile

Ja tak zamierzam zrobić i zachęcam do tego wszystkich. W polsce mozna dorobic się tylko garba.
Powrt do gry
O.E.
Opiekun Forum
Doczy: 03 Lut 2004
Posty: 2552
Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa
PostWysany: 1 Wrz 2006, 16:31    Temat postu: Druk pieniędzy Odpowiedz z cytatem

icelandofil napisa:
źle rozumujesz Odżareju , NBP nie moze ot tak sobie dodrukowac pieniędzy ponieważ spowoduje to inflację ,która musi być na odpowiednim poziomie (dyrektywa UE).
Nie zawsze inflacja jest czymś złym. W tej chwili według niektórych znawców przydałaby się więszka inflacja, która rozkręciłaby koniunkturę.
Poza tym, mamy taki nadmiar możliwych towarów i usług na rynku, że dodrukowany pieniądz miałby pokrycie.
Nie myl nadmiernego druku pieniądza bez pokrycia z normalnym funkcjonowaniem państwa.
NBP zbyt się przejmuje inflacją i wskaźniakami z UE. Polsce potrzebne są pięniądze, bo ludzie stoją i nie mają komu sprzedawać swoich produktów.
Wprowadzenie ekwiwalentu pieniężnego tych usług w postaci inwestycji strukturalnych (np. budowa autostrad za dodrukowane pieniądze), przyniosłaby korzyści całemu krajowi.
Ale z drukiem nie wolno przesadzić, bo potem może być źle.

Cytat:
Jest taki jeden polityk w Polsce który krzyczal zeby dodrukowac pieniadze nazywa się on Lepper ,który nie ma pojęcia co mówi.
Wiesz, twój argument z Lepperem jest śmieszny i niemerytoryczny. A ja słyszałem jak jakiś obłakany wariat krzyczał, że demokracja jest dobra... Czyli teraz trzeba zlikwidować chyba demokrację, skoro wariaci uważają ją za słuszną.
Nie interesuje mnie co mówi i myśli Lepper. Mnie interesuje prawda oraz to co dobre dla kraju i gospodarki.
Popełniasz błąd posługując się modelem binarnym, który zakłada podział na dobrych i złych. Na Leppera i Balcerowicza. A może obydwaj są siebie warci? Może każdy z nich bardziej martwi się o swoją kiesę i swoje układy?
Życie jest wielobarwne i może się okazać, że czasem wariaci mają rację, mimo, że ich zdanie nie płynęło z mądrości.
Lepperowi często zdarza się mówić prawdziwe informacje o tym jak źle zarządzano Polską przez ostatnie 16 lat.
Ale czy mówi to z miłości do kraju, czy też z chęci zdobycia władzy, to już nie mój problem.

Cytat:
emigrujcie z tego kraju, gdzie rządzą przygłupy bez pojęcia ,karmiące Nas kiełbasą wyborczą.
Wszędzie na świecie rządzą źli politycy. Nie są to bynajmniej przygłupy. Są to po prostu ludzie sprytni, którzy chcą głównie zysku dla siebie. Tak jest w każdym demokratycznym kraju i w większości krajów niedemokratycznych.

Cytat:
Nie macie pojęca jak jest na zachodzie, za jakie pieniążki sie tu pracuje.
Pojęcie to mają. Wystarczy pomnożyć przez 10 i już mamy pensję na zachodzie.
Ale nic nie jest tak do końca proste. Bo życie za granicą też ma swoją cenę, i to nie tylko materialną ale i duchową.
_________________
CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Odwied stron autora Numer GG
icelandofil
Go
PostWysany: 1 Wrz 2006, 17:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

POST ZMIENIONY/SKASOWANY PRZEZ ADMINA

aleś sie nagadał ...

czemu na twoich forach www.odzarejegzgeta. czy jak tam po za toba nie ma prawie nikogo? czemu z toba nikt nie cche dyskutowac? mama cie nie kochala?
zakłoże sie o 100 pln ze nie masz dziewczyny i wogle pewnie nie miales ze swoim ego i tym swoim rozumem.
mówisz ze demokracja jest zła... brak mi słow i nie bede z toba wdawal sie w dyskusje ty zawsze wszystko wiesz ty zawsze potrafisz tak odpisac ze pożal sie Boże. Nikt na forum za toba nie przepada delikatnie rzecz ujmując. Skąd Cie wogle wzieli i po co? Posłuchalbyś wyników ankiety i napisal ksiazke ze nikt Cie nie rozumie.
Powrt do gry
O.E.
Opiekun Forum
Doczy: 03 Lut 2004
Posty: 2552
Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa
PostWysany: 1 Wrz 2006, 20:56    Temat postu: Demokracja Odpowiedz z cytatem

POST ZMIENIONY/SKASOWANY PRZEZ ADMINA


<quote="icelandofil">
czemu na twoich forach www.odzajeregzegeta.fora.pl po za toba nie ma prawie nikogo?</quote>To nie moje forum, tylko miejsce zastępcze dla tych niewyżytych samców, którzy muszą się na kimś wyładować.
<quote>czemu z toba nikt nie cche dyskutowac?</quote>Właśnie Ty ze mną dyskutujesz, czyli może chcesz zostać moją dziewczyną?
<quote>zakłoże sie o 100 pln ze nie masz dziewczyny</quote>A z kim się chcesz założyć? I czemu tylko o 100 zł?
<quote>mówisz ze demokracja jest zła...</quote>A jest dobra? Nawet nie umiesz tego dowieść...
<quote>brak mi słow i nie bede z toba wdawal sie w dyskusje</quote>Brak Ci słów bo może nie jesteś zbyt inteligentny i oprócz wyuczonych formułek brak Ci własnego pomyślunku by móc konstruktywnie skrytykować moje poglądy.
<quote>Nikt na forum za toba nie przepada delikatnie rzecz ujmując.</quote>Mówisz o jakiejś grupce, której ja również nie poważam.
Wolę szacunek jednej mądres osoby niż 1000 idiotów.
<quote>Skąd Cie wogle wzieli i po co?</quote>A Ty chyba również jesteś przeciwnikiem demokracji bo w wyraźnie faszystkowski sposób chcesz mi dokopać. Brak Ci argumentów to wolisz obrażać i kpić. To ma być demokracja? Tak działały bojówki nazistowskie przeciwko demokratom...
<quote>Posłuchalbyś wyników ankiety i napisal ksiazke ze nikt Cie nie rozumie.</quote>Mam zamiar zastosować się do tego co mówi mi mój umysł, a nie jakaś ankieta. A na mój rozum może mieć wpływ tylko mądrość innego umysłu.
To forum o którym wspomniałeś na początku, jest właśnie po to by mnie obrażać. Jeśli napiszesz tutaj na tym Forum jeszcze jeden post przeciwko mnie (bez argumentów), to dostaniesz ostrzeżenie, które przy dalszej kontynuacji takiej działalności zamieni się w zbanowanie.
Ponieważ swoje obraźliwe słowa piszesz publicznie, więc jest to tylko dowód, że nie umiesz czytać regulaminu, który zabrania obrażania kogokolwiek (nie tylko admina).
Zarówno twój post, jak i moja odpowiedź zostanie skasowana w ciągu 24 h, gdyż nie wnosi nic do tego tematu. Jeśli masz zastrzeżenia to pisz na priva.
Poza tym, umyślne (chyba) przekręcanie czyjegoś nicka jest bardzo niekulturalne.


Ostatnio zmieniony przez O.E. dnia 2 Wrz 2006, 1:31, w caoci zmieniany 1 raz
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Odwied stron autora Numer GG
Piłkarzyk

Doczy: 01 Wrz 2006
Posty: 11
PostWysany: 1 Wrz 2006, 21:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zupełnie raczej niepotrzebnie ta ciekawa dyskusja przerodziła sie w najzwyklejsze polskie piekiełko... Miomo wszystko pozdrawiam Was !
_________________
I co tu w sumie począć... Uciec daleko ?? Sad
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
O.E.
Opiekun Forum
Doczy: 03 Lut 2004
Posty: 2552
Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa
PostWysany: 1 Wrz 2006, 21:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piłkarzyk napisa:
Zupełnie raczej niepotrzebnie ta ciekawa dyskusja przerodziła sie w najzwyklejsze polskie piekiełko... Miomo wszystko pozdrawiam Was !
Dlatego właśnie zamierzam skasować zarówno mój post jak i mego przedmówcy (icelandofila).
Jak ktoś lubi piekiełko to niech pisze na mnie kalumnie na forum www.odzajeregzegeta.fora.pl Smile
_________________
CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Odwied stron autora Numer GG
O.E.
Opiekun Forum
Doczy: 03 Lut 2004
Posty: 2552
Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa
PostWysany: 2 Wrz 2006, 22:17    Temat postu: Pensje i minister Odpowiedz z cytatem

Piłkarzyk napisa:
Wspomniałem nazwisko Pana Giertycha, bo to on dzis jest w sumie szefem MEN-u... I to on w sumie decyduje o płacach nauczycieli. Gryby na tym stanowisku był Pan Niewiadomski to wymieniłbym to właśnie nazwisko. Pozdrowionka raz jeszcze ! Smile


Właściwie to minister edukacji nie decyduje o zarobkach nauczycieli. Chyba, że w niewielkim stopniu. Bo teoretycznie jest tak, że każdy minister dostaje jakąś pulę pieniędzy do podziału.
Jeśli da więcej nauczycielom, to mniej dofinansuje uczniów itd.

Decydującą rolę odgrywa minister finansów i premier - bo to oni rodzielają kasę. Zakulisową rolę ma również rada polityki pieniężnej oraz szef NBP - mogą oni zwiększyć ilość pieniędzy na rynku a tym samym zwiększyć wpływy do budżetu i tym samym pulę kasy do podziału m.in. dla nauczycieli.

Dziś widać jak na dłoni zjawisko alienowania się środowisk. Każdy ciągnie w swoją stronę. A wiadomo jest, że jak da się jednym to nie starczy dla drugich. Brak jest takiej międzyludzkiej solidarności i wspólnego roztrzygania jak podzielić kasę.
Zamiast osobnych strajków pielęgniarek, górników, rolników, nauczycieli itd. lepiej by było, gdyby przedstawiciele wszystkich tych zawodów spotkali się z rządem i omówili jaki ma być podział.
A tak to każdy ciągnie w swoją stronę i zwykle wygrywają silniejsi i głośniejsi... a nie zawsze jest to sprawiedliwe.
_________________
CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Odwied stron autora Numer GG
karuta
Alpha Team
Doczy: 01 Kwi 2004
Posty: 1245
PostWysany: 7 Kwi 2007, 21:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://biznes.onet.pl/0,1515847,wiadomosci.html


to dla tych dla ktorych praca za granica jest konieczna...
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
bisiek
ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 2
Doczy: 26 Lut 2006
Posty: 67
PostWysany: 7 Kwi 2007, 21:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

o....i tak jest moje miejsce....przynajmniej mozna sie napic kiedy sie chce....i nie tylko.....
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Wylij email
bisiek
ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 2
Doczy: 26 Lut 2006
Posty: 67
PostWysany: 7 Kwi 2007, 21:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tam jest moje miejsce......mialo byc
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Wylij email
Tomek_krk

Doczy: 02 Lis 2006
Posty: 176
Skd: Kraków
PostWysany: 24 Maj 2007, 11:53    Temat postu: Re: Czy emigracja, praca za granicą są konieczne? Odpowiedz z cytatem

Odżajer Egzegeta napisa:


A praca za granicą oczywiście jest o tyle fajna, że męczysz się tak samo a dostajesz kila razy więcej na rękę. Ale jak już pisałem jest to w pewien sposób ograbianie własnego narodu, który sfinansował Ci naukę i życie w młodości.
No chyba, że większość zarobionych pieniędzy zainwestujesz w Polsce, np. kupując dom, mieszkanie, budując firmę....


Odżajer nie moge sie z Toba zgoodzic.
Co powiesz Ojcu, ktory zostal zwolniony z Panstwowej firmy wykupionej przez osobe prywatna (chocby historia Telefoniki Kable SA). Wiekszosc Polakow zostala zmuszona do wyjazdu za granice, studenci, oraz ludzie mlodzi wyjzedzaja zas po lepsze zycie i perspektywy. To normalne ze kazdy w zyciu chce lepiej dla siebie i dla swojej rodziny, dlatego jestesmy najwiekszej w historii Polski emigracji.

Z Irlandia to samo bylo. Kraj w ktorym ok. 120 lat temu polowa ludzi zmarla na wskutek kleski glodowej, jest teraz najszybciej rozwijajacym sie krajem Europy. Dlaczego? Poniewaz wiekszosc Irlandczykow wrocila z USA z wiedza, oraz checia zmiany swojego kraju na lepsze. Nawet Irlandzki rzad przygotowal odpowiednie ustawy by zachecic powrot Irlandczykow do swojego kraju.

A swoja droga masz racje, nadal nie potrafimy zebrac sie do kupy i cos zmienic by wszystkim bylo dobrze, wiekszosc robi pod siebie.

Ja na pewno gdy wroce do kraju zaloze wlasna firme, lecz najpierw trzeba poemigrowac do roznych krajow i poznac swiat Smile
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
wredna_mimi

Doczy: 13 Pa 2006
Posty: 262
Skd: Ełk
PostWysany: 25 Maj 2007, 19:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

warto jest wyemigrowac , chociazby z tego powodu :


ZUS!!! - list otwarty przewodniczącego rady nadzorczej ZUS



"Drodzy Ubezpieczeni,

Agresję wielu z Was wywołały moje słowa, żeby nie liczyć na emerytury z
ZUS. Jest ona o tyle zrozumiała, że politykom udało się wam wmówić, że
jesteście "ubezpieczeni", płacicie "składki" i w ten sposób
"oszczędzacie" na własne emerytury. Tymczasem Wasze pieniążki, które co
miesiąc pod przymusem i groźbą kary pozbawienia wolności, są Wam
pobierane pod mylącą nazwą "składki ubezpieczeniowej" są po prostu
ordynarnym podatkiem celowym, przeznaczanym prawie w całości nie na
Wasze przyszłe emerytury, tylko na wypłatę świadczeń

dla aktualnie je otrzymujących emerytów i rencistów. W związku z tym w
ZUS-ie nie ma w ogóle żadnych pieniędzy. Nie ma ich też w OFE. Nie mogą
one inwestować za granicą. Nie mogą też kupować nieruchomości w Polsce.
Dlatego na wzroście cen polskich nieruchomości zarabiają emeryci
holenderscy i niemieccy, bo ich fundusze emerytalne mogą inwestować
bezpośrednio w nieruchomości w Polsce i właśnie to robią.

Tymczasem 60% środków, które ZUS przekazuje do OFE, lokują one w
"bezpiecznych" "dobrze oprocentowanych" obligacjach skarbowych. A Skarb
Państwa przekazuje je... z powrotem do ZUS, żeby starczyło na dzisiejsze
wypłaty. A i tak nie starcza, więc ZUS zaciąga kredyt komercyjny w
bankach!!! A skąd będą pieniądze, na spłatę tych kredytów i na wykup
obligacji??? Wy je zapłacicie moi drodzy ubezpieczeni i Wasze dziatki (o
ile oczywiście zdecydujecie się je spłodzić) w postaci wyższych podatków
w przyszłości. Bo skąd Skarb Państwa weźmie pieniądze na wykup tych
"dobrze oprocentowanych" obligacji i na kolejną dotację do ZUS na spłatę
zaciągniętych kredytów od "ubezpieczonych" podatników je weźmie.
Zapłacicie więc odsetki od swoich własnych pieniędzy, które dziś są Wam
odbierane na "ubezpieczenie".

System państwowych ubezpieczeń emerytalnych to, jak pisał zmarły przed
kilkoma dniami Milton Friedman, "łańcuszek Świętego Antoniego". Płacimy
dziś na emerytury naszych dziadków i rodziców w nadziei, że nasze dzieci
i wnuki będą płaciły na nasze. Problem tylko w tym, że dzieci robimy
coraz mniej - no bo przecież na swoje emerytury właśnie "oszczędzamy" w

ZUS i w OFE. Więc po co nam dzieci? Nie mamy zresztą za dużo pieniędzy
na ich utrzymanie, bo przecież połowę wynagrodzenia zabiera nam...
ZUS!!! A te, które w przypływie nierozwagi spłodziliśmy, posłuchały,
zdaje się, rady Pana Prezydenta i "spieprzają" do Londynu.



Przewodniczący Rady Nadzorczej ZUS

Robert Gwiazdowski"


zrodlo:

blog Roberta Gwiazdowskiego

http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=21
_________________
***ŚmIeCh JeSt LeKaRsTwEm, KtÓrE KaŻdY MoŻe SoBiE PrZePiSaĆ***
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Wylij email
Urodzony_13_w_piatek

Doczy: 20 Kwi 2005
Posty: 277
Skd: nibylandia
PostWysany: 25 Maj 2007, 19:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w moim przypadku to była konieczność..
chciałbym tu zostać, ale narazie mi się trochę nie układa Sad
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Wylij email
O.E.
Opiekun Forum
Doczy: 03 Lut 2004
Posty: 2552
Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa
PostWysany: 25 Maj 2007, 23:34    Temat postu: Re: Czy emigracja, praca za granicą są konieczne? Odpowiedz z cytatem

Tomek_krk napisa:
Odżajer nie moge sie z Toba zgoodzic.
Co powiesz Ojcu, ktory zostal zwolniony z Panstwowej firmy wykupionej przez osobe prywatna (chocby historia Telefoniki Kable SA). Wiekszosc Polakow zostala zmuszona do wyjazdu za granice, studenci, oraz ludzie mlodzi wyjzedzaja zas po lepsze zycie i perspektywy. To normalne ze kazdy w zyciu chce lepiej dla siebie i dla swojej rodziny, dlatego jestesmy najwiekszej w historii Polski emigracji.
Ależ ja nie zabraniam wyjeżdżać za granicę. Ja tylko uważam, że osoby pracujące za granicą powinny spłacać część kosztów, które poniosło Państwo by ich wykształcić i utrzymać w zdrowiu.
Jestem przeciwny zakazom wyjazdu. Wystarczy, że każdy emigrant zarobkowy będzie przesyłał swej ojczyźnie np. 2-5% dochodu netto (w zależności od wykształcenia). I będzie wtedy sprawiedliwie.



Cytat:
Poniewaz wiekszosc Irlandczykow wrocila z USA z wiedza, oraz checia zmiany swojego kraju na lepsze. Nawet Irlandzki rzad przygotowal odpowiednie ustawy by zachecic powrot Irlandczykow do swojego kraju.
O właśnie! I o to chodzi. Od tych co swoje zarobki przejadają za granicą, należy pobierać jakiś podatek (2-5%), ale tym, którzy wracają i chcą inwestować w kraju, trzeba sprzyjać.


Droga wredna_mimi - tekst, który przytoczyłaś, został napisany przez jakiegoś złośliwego człeka. Z jednej strony zawiera on prawdziwe informacje, a z drugiej sam w sobie jest idiotyczny.
Tekst ten bowiem zakłada, że istnieją jacyś ONI - rząd, który ma kupę pieniędzy, ale nie chce dać.
Emerytury dzisiejszych emerytów zostały skonsumowane za PRL. To ludzi odpowiedzialnych za PRL trzeba postawić przed sądem i skonfiskować im majątki.
Bo rząd nie jest cudotwórcą i nie weźmie z powietrza tych pieniędzy.
Wyobraźmy sobie sytuację, że jakiś sąd orzeknie, że państwo powinno ludziom zapłacić więcej i każdy pójdzie do kasy odebrać kasę. Państwo wtedy albo zbankrutuje albo nadrukuje pieniędzy (co w pewnym zakresie jest nawet bardzo dobre) albo odsprzeda kawałek Polski Rosjanom i będzie miało kasę dla ludu.

Irytuje mnie pewna głupota i naiwność ludzi, którzy wierzą w istnienie czegoś takiego jak "państwo" jako instytucji odosobnionej od samego narodu. Państwo to każdy człowiek. Jak urzędnik się pomyli i trzeba komuś wypłacić odszkodowanie z kasy państwa, to de facto płacą wszyscy obywatele. Płacą za błąd swego urzędnika...
Mamy tak debilnie nie obywatelskie społeczeństwo, że nie rozumiemy, że żądając czegoś od "państwa" żądamy de facto od samych siebie.

Dlaczego z dzisiejszych składek opłaca się emerytury dzisiejszych emerytów? To proste - dzisiejsi młodzi ludzie są częścią państwa i jako tacy muszą ponosić pewne konsekwencje działania tego państwa w przeszłości. Nie jest to może dla nich przyjemne, ale przynajmniej da to gwarancję, że jeśli zdarzy się znowu jakieś nieszczęście i ktoś ukradnie Polsce pieniądze, to przyszłe pokolenia wspomogą tych, co dzisiaj się trudzą. To nazywa się sprawiedliwością społeczną.
Niesprawiedliwe jest tylko to, że ludzi z PZPR nie rozliczono za wszystkie niegodziwości. To bardzo niesprawiedliwe. Bo to oni mają część pieniędzy dzisiejszych emerytów.
_________________
CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Odwied stron autora Numer GG
Tomek_krk

Doczy: 02 Lis 2006
Posty: 176
Skd: Kraków
PostWysany: 26 Maj 2007, 0:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
...nadrukuje pieniędzy (co w pewnym zakresie jest nawet bardzo dobre)


OE - jak wyobrazasz sobie dodruk pieniedzy? A co z inflacja? Poczekaj do Euro 2012, wtedy inflacja podskoczy i to sporo:)a tak na powaznie to przeciez sa dyrektywy UE, zaden kraj, czlonek Banku Swiatowego nie drukuje pieniedzy. Tak bylo w czasach Roosevelta, teraz by to nie przeszlo.

Co do Twojego pomyslu nie wiem czy on do konca bylby dobry.
W Hiszpanii obecnie mieszka ok. 300tys Brytyjczykow, przewaznie sa to emeryci ktorzy kupili domek na Costa De Sol, chca miec lepsze zycie na starosc. Wyjechali bo cos chcieli zmienic w zyciu, miec lepszy luksus, tak samo My Polacy wyjezdzamy za granice do pracy za lepszym jutrem. Czy ci Brytyjczycy tez powinni placic 2-5% swojej emerytury za to ze nie mieszkaja juz w Anglii i nie "zostawiaja" tam swojej emerytury? Byloby to w stosunku do nich nie fair, a jesli Oni nie mieli by placic to czemy mieliby placic ci co wyjechali? Zadne Panstwo chyba nie wpadnie na taki pomysl. Globalizacja coraz szybciej postepuje i migracja ludow bedzie jeszcze wieksza. Moze to teraz zabrzmi jak zart, ale wielce prawdopodobne ze to za 30-40 lat ludzie beda jezdzili do Chin do pracy zarabiac juany, choc wtedy to pewnie bedzie juz asia Smile
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
O.E.
Opiekun Forum
Doczy: 03 Lut 2004
Posty: 2552
Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa
PostWysany: 26 Maj 2007, 4:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tomek_krk napisa:
OE - jak wyobrazasz sobie dodruk pieniedzy?
To bardzo proste. Dzwonisz do Wytwórni papierów wartościowych i zamawiasz 50 miliardów złotych w setkach (czyli 500 milionów sztuk - po 17 sztuk na każdego dorosłego).
Już jednorazowe dodrukowanie pieniędzy nakręci gospodarkę (podobnie jak to czynią pieniądze ludzi wracających z zagranicy).
Należy odróżnić inflację związaną z nadmiarowym drukiem pieniądza, który nie ma pokrycia w towarach i usługach, od takiego druku, który ożywia gospodarkę.
Inflacja to bardzo dobra rzecz, gdy gospodarka się rozwija. Brak pieniądza na rynku sprawia, że ludzie mogą coś wyprodukować, ale inni nie mają za co kupić, bo w bankach nie ma pieniędzy.
De facto banki drukują wirtualne pieniądze, gdy dają kredyty, ale to inna historia.
Dziś na rynku jest brak pieniądza, bo producenci mają wolne moce przerobowe a konsumenci pożądają nowych towarów. Wystarczy w tę lukę wsypać trochę grosza, a kółko zacznie się kręcić samo. Bo ludzie, którzy zarobią na sprzedaży, sami będą konsumować i pieniądz będzie krążył. W postaci podatków te 50 miliardów dość szybko wróci do rządu i można je będzie przemielić, ale gospodarka już będzie się ładnie kręcić Smile





Cytat:
a tak na powaznie to przeciez sa dyrektywy UE, zaden kraj, czlonek Banku Swiatowego nie drukuje pieniedzy.
Każdy kraj drukuje pieniądze (u nas robi to NBP). Niestety drukuje ich za mało i dlatego gospodarkę rozkręciła dopiero emigracja wielu rodaków.
Co nas interesują jakieś dyrektywy, jeśli szkodzą naszej gospodarce? Ja tam jestem za dodrukiem pieniądza (ale w rozsądnych ilościach).


Cytat:
Tak bylo w czasach Roosevelta, teraz by to nie przeszlo.
Teraz wiele rzeczy nie przejdzie, bo system bankowy musi dostać od Ciebie swoją dolę Smile
W końcu państwo to organizm bez głowy, a banki mają całkiem realnych akcjonariuszy, którzy chcą uszczknąć troszeczkę z produkcji każdego obywatela. Mogłoby tę rolę przejąć państwo i w ten sposób profity trafiałyby z powrotem do obywateli.... Ale o interesy ludzi nie ma kto zadbać, a o interes banków i owszem Smile
A co do Roosvelta to facet miał łeb na karku... i dlaczego nie mamy brać przykładu z takich ludzi?


Cytat:
Co do Twojego pomyslu nie wiem czy on do konca bylby dobry.
W Hiszpanii obecnie mieszka ok. 300tys Brytyjczykow, przewaznie sa to emeryci ktorzy kupili domek na Costa De Sol, chca miec lepsze zycie na starosc. Wyjechali bo cos chcieli zmienic w zyciu, miec lepszy luksus, tak samo My Polacy wyjezdzamy za granice do pracy za lepszym jutrem.
Oj, pokiełbasiło Ci się wszystko. Brytyjczycy pracowali w Wielkiej Brytanii i tam płacili swoje podatki. Nie zarabiają w Hiszpanii, bo dostają brytyjskie emerytury. Oni wydają pieniądze w Hiszpanii.
Zarób kasę w Polsce, płacąc przy tym podatki, a potem możesz jechać choćby i do Hiszpanii Very Happy



Cytat:
Czy ci Brytyjczycy tez powinni placic 2-5% swojej emerytury za to ze nie mieszkaja juz w Anglii i nie "zostawiaja" tam swojej emerytury?
Nie, oni już podatkami spłacili dług wobec społeczeństwa. Zapłacili za drogi, szkoły, szpitale, obronę, policję itp. Teraz mogą robić co im się podoba. Choć najlepiej by było, gdyby kasę wydawali u siebie.
Inna sprawa, że w UK szkolnictwo może być odpłatne lub udzielany jest kredyt studencki....
Ale jeśli nawet coś jest za darmo, to Brytyjczyk zwraca to gdy pracuje, a nie gdy odpoczywa Smile


Cytat:
Byloby to w stosunku do nich nie fair, a jesli Oni nie mieli by placic to czemy mieliby placic ci co wyjechali? Zadne Panstwo chyba nie wpadnie na taki pomysl.
Takim systemem są właśnie pożyczki studenckie. Wyjazd za granicę nie oznacza, że nie musisz jej spłacać. Bo wtedy może czekać cię niemiła niespodzianka.
Polacy jadą do pracy, a więc płacą podatki, jednak nie do polskiej kasy, która wydała na ich wykształcenie i zdrowie.
W Polsce zostali słabi i biedni ludzie, którzy kupując mydło płacą 22% VATu, by jakiś student mógł się wykształcić i zwiać za granicę... Czy to uczciwe? Według mnie: nie!
System działa w ten sposób, że to co państwo zainwestuje w obywatela, to dostaje w postaci podatków. Emigracja psuje ten porządek.




Cytat:
Globalizacja coraz szybciej postepuje i migracja ludow bedzie jeszcze wieksza. Moze to teraz zabrzmi jak zart, ale wielce prawdopodobne ze to za 30-40 lat ludzie beda jezdzili do Chin do pracy zarabiac juany, choc wtedy to pewnie bedzie juz asia Smile
Nie sądzę. Następuje nie tyle migracja ludów co migracja systemów.
To nie my pojedziemy do Chin. To "nasz" system tam zawędruje.
Jak na razie Chiny całkiem sprytnie umacniają swoją gospodarkę.
Robią to w tak prosty sposób, że dziw bierze, że taki prof. Balcerowicz na to nie wpadł....
Zamiast dostosowywać walutę do zewnętrznych warunków, lepiej jest pozostawić system wewnętrzny niezależny od systemu zewnętrznego. Wygląda to tak, że Chińczyk zarabia w przeliczeniu np. 10 dolarów miesięcznie, ale siła nabywcza ich waluty jest taka, że za te 10 dolarów kupi na rynku wewnętrznym produkty o wartości 1000 dolarów.
Dzięki temu systemowi, Chińczycy nie kupują zachodnich produktów, bo ich na to nie stać (mają tylko 10 $), ale za to kupują cała masę własnych produktów, bo te są 100 razy tańsze.

U nas w Polsce zaraz po upadku PRL, też ceny towarów były śmiesznie niskie. Dzięki temu nasze małe pensje wystarczały na przeżycie, mimo, że w przeliczeniu na dolary zarabialiśmy tylko kilka dolarów miesięcznie.

Rząd oraz NBP zaczęło wtedy dotować dolara i dzięki temu produkty zachodnie stały się tańsze, a polskie drogie... Ludzie więc zaczęli korzystać z tego i polski przemysł prawie się wykończył.
Dziś, gdy potrzeba nam cegieł do produkcji domów, okazuje się, że trzeba je sprowadzać z Czech i Węgier, bo w Polsce jest za mało zakładów...

No ale oczywiście, ktoś na tych operacjach walutowych zarobił kilkaset miliardów dolarów i naród polski może być z siebie dumny, że wyprzedając swój majątek mógł zafundować zagranicznym firmom taki piękny rynek zbytu Smile
W końcu utrzymywanie stałego kursu dolara wymagało sporych rezerw walutowych, a przy ujemnym bilansie w handlu zagranicznym, jedynym naszym towarem zostały firmy państwowe, koncesje i nieruchomości.
Ja osobiście nie wierzę w spisek, po prostu wystarczy mała korupcja by wielkie majątki państwowe zmieniły właściciela za parę dolców. Tu nie potrzebny jest spisek masonów, cyklistów lub odżajerów... wystarczy tylko paru przedsiębiorczych ludzi Smile
Kasa robi swoje...
_________________
CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Odwied stron autora Numer GG
Tomek_krk

Doczy: 02 Lis 2006
Posty: 176
Skd: Kraków
PostWysany: 26 Maj 2007, 11:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Oj, pokiełbasiło Ci się wszystko. Brytyjczycy pracowali w Wielkiej Brytanii i tam płacili swoje podatki. Nie zarabiają w Hiszpanii, bo dostają brytyjskie emerytury. Oni wydają pieniądze w Hiszpanii.
Zarób kasę w Polsce, płacąc przy tym podatki, a potem możesz jechać choćby i do Hiszpanii


o to mi wlasnie chodzilo. pracowali w UK, placili tam podatki ale teraz wydaja pieniadze w innym kraju. Wiele starszych osob zostalo w UK, oni zostawiaja pieniadze u siebie, kupujac w angielskich sklepach, chodza na krykieta, tankuja brytyjskie paliwo, oni rowniez sie przyczyniaja do napedzania gospodarki.

A wyobrazmy sobie ze nagle wszyscy w wieku produkcyjnym wyjezdzaja do pracy za granice, kto bedzie pracowal na emeretury ludzi zyjacych w kraju? Trybik wypadnie z kola i gospodarka przestanie sie krecic. Nie bedzie mial kto pracowac.

Co do dodruku pieniedzy. Drukuje NBP w naszym kraju ale ustalona ilosc, emigrujacy polacy nakrecili gospodarke poniewaz przesylaja pieniadze do kraju do swoich rodzin a oni za te pieniadze zyja i kupuja rozne dobra w PL, dzieki czemu fabryki maja powod by produkowac...etc...etc...

Dodruk pieniedzy jak najbardziej, ale w postaci powiedzmy wzrostu plac o 100%, tak by juz miesiac pozniej pieniadz trafil na rynek i koleczko dlaej by sie krecilo. Niejestem przeciwniekiem dodruku pieneidzy,ale Ty piszesz to tak jakby tylko rzad mial dodrukowac 50 mld zlotych a dalej rob sobie pieniazku co chcesz.

Nasz narod jest jeszcze zbyt malo konsumencki. Dlaczego? Poniewaz malo zarabiamy w kraju. Latwo obliczyc (przy stawce minimmum za h pracy) ze w PL musisz pracowac godzine na litr benzyny, na zachodzie zas zalezy od kraju od 10 do 15 minut. Roznica jest wielka. My po prostu za nasze wyplaty nie wiemy za jaki rachunek zaplacic, zachodnioeuropejczyk zas nie wiem co z tymi pieniedzmi zrobic.

Co do emigracji naszej nie jest to moze ze soba jakos polaczone, ale dlaczego Islandia ma 2,5 % przyrostu naturalnego a Polska tylko 0.05%???

Pomysl placenia podatku przez emigrantow nie wydaje mi sie jakims rozwiazaniem dzieki ktoremu nasza gospodarka ruszyla by z kopyta. Obywatele kazdego kraju emigruja, i z tego co wiem zadne Panstwo nie wymaga od nich placenia podatku za to ze pracuja za granica (chyba ze sie myle, ale z tego co wiem europejskie nie, moze azjatyckie tak). nikt by nie musial (nie musial, bo chciec kazdy by mogl) wyjezdzac za granice do pracy, gdyby u nas w kraju byly mozliwosci oraz rozsadne zarobki
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
O.E.
Opiekun Forum
Doczy: 03 Lut 2004
Posty: 2552
Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa
PostWysany: 26 Maj 2007, 13:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tomek_krk napisa:
o to mi wlasnie chodzilo. pracowali w UK, placili tam podatki ale teraz wydaja pieniadze w innym kraju. Wiele starszych osob zostalo w UK, oni zostawiaja pieniadze u siebie, kupujac w angielskich sklepach, chodza na krykieta, tankuja brytyjskie paliwo, oni rowniez sie przyczyniaja do napedzania gospodarki.
Ale obowiązkiem obywatela nie jest napędzanie gospodarki. Obowiązkiem jest tylko spłata długu wobec reszty społeczeństwa. A osiąga się to właśnie poprzez pracę i płacenie podatków. Po uiszczeniu podatków można kasę wydać gdziekolwiek.
System nie ma działać w ten sposób, by przymuszać obywateli do czegokolwiek. Chodzi tylko o spłatę długu, reszta pieniędzy należy do obywatela i może on zrobić co chce.



Cytat:
A wyobrazmy sobie ze nagle wszyscy w wieku produkcyjnym wyjezdzaja do pracy za granice, kto bedzie pracowal na emeretury ludzi zyjacych w kraju? Trybik wypadnie z kola i gospodarka przestanie sie krecic. Nie bedzie mial kto pracowac.
WŁAŚNIE! Dlatego wyjazdy nie są dobre, chyba, że ci którzy wyjadą płacą część podatków do kasy własnego państwa. Wtedy z tych pieniędzy można utrzymać tych co zostali. Rząd musi wyznaczyć stawki podatku w zależności od potrzeb reszty społeczeństwa.



Cytat:
emigrujacy polacy nakrecili gospodarke poniewaz przesylaja pieniadze do kraju do swoich rodzin a oni za te pieniadze zyja i kupuja rozne dobra w PL, dzieki czemu fabryki maja powod by produkowac
To tylko część prawdy. Niestety Polacy z zagranicy przysyłają tutaj obcą walutę. Jeśli bank centralny nie dodrukuje pieniędzy, to trzeba obniżać cenę tych walut przez co tracą eksporterzy.
Ponieważ na zachodzie za daną walutę ciągle można kupić tyle samo, a w Polsce coraz mniej, więc opłaca się kupować (importować) towary z krajów, gdzie ceny są w dolarach, funtach lub euro. Tak więc rośnie ilość dóbr w Polsce, ale nie rośnie w siłę nasz przemysł.
Oczywiście zawsze jakieś ochłapy dostaną się polskiemu sektorowi usług, które nie mogą być zaimportowane (budownictwo itp.). Jednak taka asymetria w rozwoju powoduje tylko problemy.
Wspomniałeś o EURO2012 i to dodatkowy czynnik, który spowoduje, że społeczeństwo częściowo straci. Zyskają bogaci właściciele firm budowlanych i turystycznych oraz ich pracownicy. Inni będą stratni, bo wzrosną ceny mieszkań, materiałów i usług budowlanych.
Już teraz materiały budowlane kosztują trzy razy drożej niż rok temu.

Mam jednak nadzieję, że ta asymetria rozejdzie się jakość po kościach, bo jednak każdy impuls rozkręca powoli całą gospodarkę...



Cytat:
Dodruk pieniedzy jak najbardziej, ale w postaci powiedzmy wzrostu plac o 100%, tak by juz miesiac pozniej pieniadz trafil na rynek i koleczko dlaej by sie krecilo.
NIE, NIE! Nie może to być wzrost płac, bo dotyczyłby tylko budżetówki.
Dodruk pieniędzy może być tylko na tanie kredyty dla wszystkich. Na budowę mieszkań, na rozpoczęcie działalności gospodarczej, na studia, na konsumpcję itd. Wtedy wystarczy jednorazowy dodruk Smile

Cytat:
Niejestem przeciwniekiem dodruku pieneidzy,ale Ty piszesz to tak jakby tylko rzad mial dodrukowac 50 mld zlotych a dalej rob sobie pieniazku co chcesz.
W postaci nisko oprocentowanych kredytów bez specjalnych zabezpieczeń, pieniądz sam symetrycznie rozwinie całą gospodarkę. Milion obywateli wzięłoby kredyt w wysokości 50 tys. zł - to powinno wystarczyć, by założyć firmę, kupić jakąś maszynę, skończyć studia, dołożyć do kupna mieszkania...
Oczywiście możemy dodrukować 200 miliardów o ile takie są moce produkcyjne. Eksperci powinni ocenić ile Polacy mogą naprodukować towarów i usług. I zgodnie z tymi prognozami należy dodrukować odpowiednią ilość pieniędzy.


Cytat:
Nasz narod jest jeszcze zbyt malo konsumencki. Dlaczego? Poniewaz malo zarabiamy w kraju. Latwo obliczyc (przy stawce minimmum za h pracy) ze w PL musisz pracowac godzine na litr benzyny, na zachodzie zas zalezy od kraju od 10 do 15 minut. Roznica jest wielka. My po prostu za nasze wyplaty nie wiemy za jaki rachunek zaplacic, zachodnioeuropejczyk zas nie wiem co z tymi pieniedzmi zrobic.
Zgadza się. Problem w tym, że my możemy produkować, a więc i konsumować tyle co na zachodzie.
Potrzebny jest jednak impuls.
W tej chwili takim impulsem jest kasa emigrantów, choć działa ona niesymetrycznie tylko w niewielkim stopniu. Łatwo sobie wyobrazić jak wielkim impulsem byłoby dodrukowanie pieniędzy na kredyty.


Cytat:
Co do emigracji naszej nie jest to moze ze soba jakos polaczone, ale dlaczego Islandia ma 2,5 % przyrostu naturalnego a Polska tylko 0.05%???
BIEDA.

Cytat:
Pomysl placenia podatku przez emigrantow nie wydaje mi sie jakims rozwiazaniem dzieki ktoremu nasza gospodarka ruszyla by z kopyta.
Ten podatek nie słuzy do rozpędzenia gospodarki. To jest tylko spłacenie długu.

Cytat:
Obywatele kazdego kraju emigruja, i z tego co wiem zadne Panstwo nie wymaga od nich placenia podatku za to ze pracuja za granica
Już pisałem, że jeśli ktos wziął kredyt studencki to mimo emigracji musi go spłacać.
Również nie mam informacji jak te państwa rozwiązują kwestię spłaty innych naleznych państwu kwot za drogi, policje, wojsko, szpitale, przytułki itp.
Ale warto pamiętać, że ważna jest równiez skala zjawiska. Z naszego kraju wyjechało 3 miliony ludzi (10% dorosłych Polaków), najczęściej najbardziej prężnych zawodowo. Jeśli chodzi o podatki, to trzeba liczyć, że generowali oni może nawet 20% podatków. O tyle mniej wpłynie do kasy rządowej.
Oczywiście rekompensatą w tej chwili jest ożywienie schłodzonej przez Balcerowicza gospodarki. Ale to ozywienie można było wygenerować 10 lat temu...


Cytat:
nikt by nie musial (nie musial, bo chciec kazdy by mogl) wyjezdzac za granice do pracy, gdyby u nas w kraju byly mozliwosci oraz rozsadne zarobki
Nie ma czegoś takiego jak rozsądne zarobki. Gdyby nagle w jakimś cywilizowanym kraju zaczęli płacić minimalną pensję w wys. 10 tys. euro, to nawet Brytyjczycy mogliby wyemigrować masowo do tego kraju.
Dla biedaka polskie płace i warunki minimalne to LUKSUS. Dla Polaka pensje minimalne w UK są luksusowe. A dla Brytyjczyka może stawki w USA będą ciekawsze...
"Rozsądne zarobki" to pojęcie względne Smile
_________________
CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Odwied stron autora Numer GG
Wywietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Gwna -> Off-topic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Id do strony 1, 2, 3  Nastpny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach



SIGN PETITION FOR TRAVELLING WITH PETS ON ICELAND!
Kuchnia Azjatycka: chiska, tajska, indyjska, japoska, wietnamska itd.
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Igloo Theme Version 1.0 :: Created By: Andrew Charron