Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
|
|
Powrót do góry |
|
|
| AcidBurn
| Dołączył: 09 Paź 2009 | Posty: 426 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 9 Lut 2010, 0:56 Temat postu: |
|
|
Konieczko, daj spokĂłj, nie zniĹźaj siÄ nie wiem, czy ktoĹ w ogĂłle jeszcze czyta jego wypociny Economist-yczne _________________ 10.04.2010 - dla mnie najszczÄĹliwszy dzieĹ mojego Ĺźycia |
|
Powrót do góry |
|
|
| 3KO27 ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 21 Lis 2008 | Posty: 537 | Skąd: z tamtÄ
d |
|
Wysłany: 9 Lut 2010, 2:40 Temat postu: |
|
|
_________________ --- nie sztukÄ
jest zdjÄ
Ä majtki,sztukÄ
jest mieÄ co pokazaÄ --- |
|
Powrót do góry |
|
|
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 9 Lut 2010, 10:15 Temat postu: |
|
|
zatroskany napisał: |
No i jeszcze raz sie okazalo ze badziewiackie argumenty ktore lubia czytac badziewiacy nie maja szans w zetknieciu z rzeczywistoscia hehe. |
To znaczy tylko tyle, ze Eurozone skurczy sie do Niemiec, Austrii, Francji i Beneluksu.
Ciekawe czy to zajmie mniej niz 10 lat |
|
Powrót do góry |
|
|
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 9 Lut 2010, 11:33 Temat postu: |
|
|
Konieczko napisał: | zatroskany napisał: |
No i jeszcze raz sie okazalo ze badziewiackie argumenty ktore lubia czytac badziewiacy nie maja szans w zetknieciu z rzeczywistoscia hehe. |
To znaczy tylko tyle, ze Eurozone skurczy sie do Niemiec, Austrii, Francji i Beneluksu.
Ciekawe czy to zajmie mniej niz 10 lat |
Znowu przestrzeliles. To znaczy tylko tyle ze wplyw ekonomii np. greckiej na eurostrefe jest minimalny a w calosci kraje ktore maja problemy to 20%. Nawet zakladajac skrajny wariant ze Grecja przestanie splacac dlugi i zacznie je restrukturyzowac, euro nawet nie drgnie. Efekt tego wszystkiego bedzie przeciwny, wzmocnienie mechanizmu strefy euro a nie jego oslabienie. To juz sie zaczyna robic. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 9 Lut 2010, 12:17 Temat postu: |
|
|
zatroskany napisał: | Nawet zakladajac skrajny wariant ze Grecja przestanie splacac dlugi i zacznie je restrukturyzowac, euro nawet nie drgnie. Efekt tego wszystkiego bedzie przeciwny, wzmocnienie mechanizmu strefy euro a nie jego oslabienie. To juz sie zaczyna robic. |
To juz SIE ZACZYNA ROBIC, ???
...hmm, i nie mozna temu jakos zapobiec ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 9 Lut 2010, 13:03 Temat postu: |
|
|
Konieczko napisał: | zatroskany napisał: | Nawet zakladajac skrajny wariant ze Grecja przestanie splacac dlugi i zacznie je restrukturyzowac, euro nawet nie drgnie. Efekt tego wszystkiego bedzie przeciwny, wzmocnienie mechanizmu strefy euro a nie jego oslabienie. To juz sie zaczyna robic. |
To juz SIE ZACZYNA ROBIC, ???
...hmm, i nie mozna temu jakos zapobiec ?? |
Hehe jak zwykle strzelasz 0/10, bo w rzeczywistosci jest tak. |
|
Powrót do góry |
|
|
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 9 Lut 2010, 13:10 Temat postu: |
|
|
O jeny ciagle ci sie przypomina ze rynek ma ciagoty stadne, nie przejmuj sie tym ze kursy sie wahaja bo to normalne. Wzmacnianie strefy euro to nie wzmacnianie euro bo ono jest mocne caly czas. Tylko wzmacnianie unii walutowej czyli mechanizmu dzialania. |
|
Powrót do góry |
|
|
| siewa26 OgĹoszeniodawca zweryfikowany
| Dołączył: 29 Maj 2005 | Posty: 814 | Skąd: pUstka |
|
Wysłany: 13 Lut 2010, 12:28 Temat postu: |
|
|
Nie da rady przebrnÄ
Ä przez ten temat bez sporĂłw... o to skÄ
d siÄ biorÄ
pieniÄ
dze, czy zadrukowany kawaĹek papieru jest coĹ warty, czy cyferki wykreowane dla rzÄ
du w celu stymulowania rynku to jedyne lekarstwo spieraĹy siÄ duĹźo mÄ
drzejsze gĹowy od poczÄ
tku powstania systemu jaki znamy teraz, czyli gdzieĹ tak od poczÄ
tku XX w, a potem juĹź na maxa od czasu Bretton Woods.
Oto dwie drogi w zabawnym opakowaniu, istniejÄ
ca Keynes VS szkola austriacka Hayek:
http://www.youtube.com/watch?v=whGlF-hjCaI&feature=player_embedded#
P.S. I kto serwuje darmowe drinki ? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 13 Lut 2010, 13:40 Temat postu: |
|
|
siewa26 napisał: | Nie da rady przebrnÄ
Ä przez ten temat bez sporĂłw... |
No, tylko tego by brakowalo, by nie bylo sporow
Spory wzbogacaja dyskusje o nowe watki i punkty widzenia, wczesniej niedostrzegalne |
|
Powrót do góry |
|
|
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 15 Lut 2010, 17:05 Temat postu: |
|
|
siewa26 napisał: | Nie da rady przebrnÄ
Ä przez ten temat bez sporĂłw... o to skÄ
d siÄ biorÄ
pieniÄ
dze, czy zadrukowany kawaĹek papieru jest coĹ warty, czy cyferki wykreowane dla rzÄ
du w celu stymulowania rynku to jedyne lekarstwo spieraĹy siÄ duĹźo mÄ
drzejsze gĹowy od poczÄ
tku powstania systemu jaki znamy teraz, czyli gdzieĹ tak od poczÄ
tku XX w, a potem juĹź na maxa od czasu Bretton Woods.
Oto dwie drogi w zabawnym opakowaniu, istniejÄ
ca Keynes VS szkola austriacka Hayek:
http://www.youtube.com/watch?v=whGlF-hjCaI&feature=player_embedded#
P.S. I kto serwuje darmowe drinki ? |
Niestety w takim przedstawianiu spraw robi sie z Keynesa idiote ktorym on nie byl.
Tak, Keynes byl zwolennikiem stymulacji ekonomii przez panstwo w czasach kryzysu ALE KASA NA TO miala pochodzic z NADWYZEK budzetowych w czasach dobrej koniunktury. Jego teoria byla wiec prosta i logiczna bo jest to oszczedzanie w dobrych czasach zeby miec na czarna godzine. Tylko ze w praktyce zostala z niej stymulacja a zadnych oszczednosci nigdzie sie nie robi.
Obecnie wszystkie panstwa od dziesiatek lat leca na deficytach i zbieraja coraz wieksze dlugi. Keynes by pierwszy powiedzial ze to jest wariactwo ktore sie zle skonczy.
Nawet w traktacie o euro jest sformulowane ze w czasach dobrych panstwa beda zbieraly kase tzw. bufory na zle czasy. Ale oczywiscie nikt tego nie robi.
Powodem jest ze w obecnym systemie politycy kupuja przychylnosc wyborcow rozdajac im kase na ich kredyt. Zostaja wybrani do wladzy ci co wiecej obiecuja. W koncu wyborcy zostaja z dlugami a politycy sa wielce zasluzeni. |
|
Powrót do góry |
|
|
| Mariusz_Pabianice
| Dołączył: 21 Lut 2006 | Posty: 472 | Skąd: Reykjanesbaer |
|
Wysłany: 15 Lut 2010, 17:55 Temat postu: |
|
|
zatroskany napisał: |
Niestety w takim przedstawianiu spraw robi sie z Keynesa idiote ktorym on nie byl.
Tak, Keynes byl zwolennikiem stymulacji ekonomii przez panstwo w czasach kryzysu ALE KASA NA TO miala pochodzic z NADWYZEK budzetowych w czasach dobrej koniunktury. Jego teoria byla wiec prosta i logiczna bo jest to oszczedzanie w dobrych czasach zeby miec na czarna godzine. Tylko ze w praktyce zostala z niej stymulacja a zadnych oszczednosci nigdzie sie nie robi.
Obecnie wszystkie panstwa od dziesiatek lat leca na deficytach i zbieraja coraz wieksze dlugi. Keynes by pierwszy powiedzial ze to jest wariactwo ktore sie zle skonczy.
Nawet w traktacie o euro jest sformulowane ze w czasach dobrych panstwa beda zbieraly kase tzw. bufory na zle czasy. Ale oczywiscie nikt tego nie robi.
Powodem jest ze w obecnym systemie politycy kupuja przychylnosc wyborcow rozdajac im kase na ich kredyt. Zostaja wybrani do wladzy ci co wiecej obiecuja. W koncu wyborcy zostaja z dlugami a politycy sa wielce zasluzeni. |
Wiec jednak Keynes byl idiota, bo zapomnial o prawie Murphyego (JeĹli coĹ moĹźe pĂłjĹÄ Ĺşle, to z pewnoĹciÄ
pĂłjdzie.). Wlasnie dlatego nalezy zostawic gospodarke w spokoju. |
|
Powrót do góry |
|
|
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 15 Lut 2010, 19:01 Temat postu: |
|
|
Mariusz_Pabianice napisał: |
Wiec jednak Keynes byl idiota, bo zapomnial o prawie Murphyego (JeĹli coĹ moĹźe pĂłjĹÄ Ĺşle, to z pewnoĹciÄ
pĂłjdzie.). Wlasnie dlatego nalezy zostawic gospodarke w spokoju. |
Niestety to juz przerobiono w lata 1930-tych i efektem bylo bezrobocie 25%, zupki z ulicznych kuchni
a posrednio Hitler. Keynes wymyslil jak z tym walczyc ale to system polityczny sie zdegenerowal i zepsul jego rady. Na razie po zastrzykach kasy jest i tak o niebo lepiej niz w 1930-tych. |
|
Powrót do góry |
|
|
| foo
| Dołączył: 21 Paź 2008 | Posty: 659 | |
|
Wysłany: 15 Lut 2010, 20:07 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
| Mariusz_Pabianice
| Dołączył: 21 Lut 2006 | Posty: 472 | Skąd: Reykjanesbaer |
|
Wysłany: 15 Lut 2010, 20:21 Temat postu: |
|
|
zatroskany napisał: | Mariusz_Pabianice napisał: |
Wiec jednak Keynes byl idiota, bo zapomnial o prawie Murphyego (JeĹli coĹ moĹźe pĂłjĹÄ Ĺşle, to z pewnoĹciÄ
pĂłjdzie.). Wlasnie dlatego nalezy zostawic gospodarke w spokoju. |
Niestety to juz przerobiono w lata 1930-tych i efektem bylo bezrobocie 25%, zupki z ulicznych kuchni
a posrednio Hitler. Keynes wymyslil jak z tym walczyc ale to system polityczny sie zdegenerowal i zepsul jego rady. Na razie po zastrzykach kasy jest i tak o niebo lepiej niz w 1930-tych. |
Po pierwsze to samo pisaĹeĹ 3 strony temu
zatroskany napisał: | W latach 1930 banki upadly i efektem bylo 30% bezrobocia, zupki z kotla na ulicy i posrednio II wojna swiatowa. |
i juĹź raz Ci odpowiadaĹem.
Mariusz_Pabianice napisał: | Banki upadĹy, ale nie byĹoby Wielkiego Kryzysu, gdyby nie majstrowano wczeĹniej przy inflacji. W skrĂłcie:
inflacja monetarna=>stopy procentowe poniĹźej poziomu rynkowego=>ekspansja kredytowa=>roĹnie liczba nieopĹacalnych inwestycji
..i później tak jak napisaĹeĹ:
nie ma kredytĂłw=>bĹÄdy inwestycyjne wychodzÄ
na jaw=>bankructwa przedsiÄbiorstw=>bezrobocie |
W latach 30. nie byĹo wolnego rynku. Mam Ci to narysowaÄ, czy jak? FED nie powstaĹ po Wielkim Kryzysie, tylko przed, w roku 1913. Gospodarki nie zaczÄto regulowaÄ po, ale przed kryzysem. Interwencjonizm zaczÄ
Ĺ Hoover w 1929 roku. I jeszcze raz (mam nadziejÄ, Ĺźe ostatni) zacytujÄ Bena Bernanke: "ChciaĹbym tobie Miltonie i tobie Anno powiedzieÄ coĹ odnoĹnie Wielkiego Kryzysu. MieliĹcie racjÄ, Ĺźe to my [Fed] go wywoĹaliĹmy." Nie powiedziaĹ "wydĹuĹźyliĹmy", czy "pogĹÄbiliĹmy", tylko "WYWOĹALIĹMY". ZresztÄ
w 1912 Mises pisaĹ, Ĺźe kryzysy sÄ
nieuchronnÄ
konsekwencjÄ
wywoĹywanych przez rzÄ
dy ekspansji kredytowych.
"The Man Who Predicted the Depression" The Wall Street Journal |
|
Powrót do góry |
|
|
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 15 Lut 2010, 21:37 Temat postu: |
|
|
Mariusz_Pabianice napisał: |
i juĹź raz Ci odpowiadaĹem. |
Ale w kolko powtarzasz zeby ekonomie zostawic w spokoju. Tego sie nie da zrobic bo byloby gorzej wiec wybiera sie mniejsze zlo.
Mariusz_Pabianice napisał: | Banki upadĹy, ale nie byĹoby Wielkiego Kryzysu, gdyby nie majstrowano wczeĹniej przy inflacji. W skrĂłcie:
inflacja monetarna=>stopy procentowe poniĹźej poziomu rynkowego=>ekspansja kredytowa=>roĹnie liczba nieopĹacalnych inwestycji
|
Tu jest nieco pomieszania. Mozna oczywiscie powiedziec ze przyczyna baniek jest zbyt niska stopa procentowa. Ale z inflacja nie jest tak jak dawniej.
Inflacja bazowa jest dobrze trzymana przez stopy i nie byla wysoka przez jakies 20-25 lat. Ale za to wysoka jest inflacja na nieruchomosciach czyli ich ceny rosna szybko i to jest glownym powodem baniek.
Ale ceny nieruchomosci nie wchodza do inflacji bazowej.
I teraz mamy dylemat: jesli stopy procentowe bylyby powiazane z cenami nieruchomosci to musialyby byc znacznie wyzsze w okresie narastajacej banki. To by zwalnialo reszte ekonomii a nawet mogloby powodowac deflacje innych cen.
Oczywiscie ceny nieruchomosci mozna tez kontrolowac innymi metodami niz tylko stopy, przede wszystkim ustalajac ostrzejsze zasady udzielania kredytu. Ale wtedy ludzie narzekaja ze nie stac ich na mieszkanie wiec politycy tak manipuluja ze kredyty staja sie latwiejsze. Jak ten problem rozwiazac nie wiadomo.
Mariusz_Pabianice napisał: |
W latach 30. nie byĹo wolnego rynku. Mam Ci to narysowaÄ, czy jak? FED nie powstaĹ po Wielkim Kryzysie, tylko przed, w roku 1913. Gospodarki nie zaczÄto regulowaÄ po, ale przed kryzysem. Interwencjonizm zaczÄ
Ĺ Hoover w 1929 roku. I jeszcze raz (mam nadziejÄ, Ĺźe ostatni) zacytujÄ Bena Bernanke: "ChciaĹbym tobie Miltonie i tobie Anno powiedzieÄ coĹ odnoĹnie Wielkiego Kryzysu. MieliĹcie racjÄ, Ĺźe to my [Fed] go wywoĹaliĹmy." Nie powiedziaĹ "wydĹuĹźyliĹmy", czy "pogĹÄbiliĹmy", tylko "WYWOĹALIĹMY". ZresztÄ
w 1912 Mises pisaĹ, Ĺźe kryzysy sÄ
nieuchronnÄ
konsekwencjÄ
wywoĹywanych przez rzÄ
dy ekspansji kredytowych.
"The Man Who Predicted the Depression" The Wall Street Journal |
Tak Hoover zaczal ale za wczesnie skonczyl ze stymulacja bo wtedy nie wiedziano dokladniej co robic. Zreszta obecnie sa ekonomisci ktorzy mowia ze obecna stymulacja jest za niska i grozi dluga stagnacja.
Mozna tez powiedziec ze Mises mial racje bo gdyby nie zbyt latwe kredyty to problemu by nie bylo.
Ale tu wracamy do wady obecnego systemu politycznego: Politycy musza zapewniac ze kredyty beda dostepne i musza robic deficyty i dlugi bo musza kupowac przychylnosc wyborcow. Wyborcow nie obchodza jakies zasady ekonomii, chca kasy i koniec. Wystarczy przypomniec haslo "Balcerowicz musi odejsc" i jak politycy domagali sie by obnizyc stopy. Dzisiaj jest jasne ze Balcerowicz uratowal polska ekonomie przed wejsciem na droge ciaglego podgrzewania kredytami tak jak to bylo na Wegrzech czy w krajach baltyckich.
Jezeli to wszystko wezmie sie pod uwage to miedzy Misesem i Keynesem jest taka roznica ze u Misesa kontroluje sie stopami tak by wszelkie banki przebijac w zarodku. To jest jednak malo realne ze wzgledow politycznych. Dlatego Keynes jest nieco bardziej realistyczny, on dopuszcza rozsadne banki ale w ich trakcie rzad oszczedza kase na czarna godzine a nie wydaje bez opamietania. W praktyce jednak ani Mises and Keynes nie dzialaja bo interes politykow jest zupelnie inny, oni chca byc wybierani i rzadzic a to sie da robic przez kupowanie wyborcow. |
|
Powrót do góry |
|
|
| Mariusz_Pabianice
| Dołączył: 21 Lut 2006 | Posty: 472 | Skąd: Reykjanesbaer |
|
Wysłany: 15 Lut 2010, 23:37 Temat postu: |
|
|
zatroskany napisał: | Ale w kolko powtarzasz zeby ekonomie zostawic w spokoju. Tego sie nie da zrobic bo byloby gorzej wiec wybiera sie mniejsze zlo. |
Udowodnij.
zatroskany napisał: | Mozna oczywiscie powiedziec ze przyczyna baniek jest zbyt niska stopa procentowa. |
PrzyczynÄ
baniek jest sztuczny popyt, ktĂłry nie istniaĹby na wolnym rynku. I nie ma róşnicy w jaki sposĂłb jest wywoĹywany.
zatroskany napisał: | Tak Hoover zaczal ale za wczesnie skonczyl ze stymulacja bo wtedy nie wiedziano dokladniej co robic. |
Jak to skonczyĹ? CiagnÄ
Ĺ to do koĹca kadencji, a potem to samo robiĹ Roosevelt.
zatroskany napisał: | u Misesa kontroluje sie stopami tak by wszelkie banki przebijac w zarodku. |
Nie. U Misesa siÄ nie kontroluje. Mises odrzuca ekspansjÄ kredytowÄ
, dzieki temu nie ma Ĺźadnych cykli koniunkturalnych.
zatroskany napisał: | W praktyce jednak ani Mises and Keynes nie dzialaja bo interes politykow jest zupelnie inny, oni chca byc wybierani i rzadzic a to sie da robic przez kupowanie wyborcow. |
Dlatego trzeba odebraÄ im tÄ
moĹźliwoĹÄ. |
|
Powrót do góry |
|
|
| Kryspingdynia ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1
| Dołączył: 22 Lip 2007 | Posty: 274 | |
|
Wysłany: 16 Lut 2010, 12:17 Temat postu: |
|
|
Zatroskany jets dokladnie tak jak napisal Mariusz_Pabianice, dodam, ze zludne jest myslenie o "trzymaniu inflacji w stabilizacji" gdyz jest ona tylko wyczyszczona ze wskaznikow i przyjdzie jeszcze za to zaplacic. Dobrym przykladem na pokazanie inflacji w nieruchomosciach jest sila nabywcza zarobkow amerykanow:
-30 lat temu przecietne zarobki w NY na godzine wynosily 6$ a dom na greenpoint czy brooklin kosztowal 30 000 $
potrzebna ilosc roboczogodzin na zakup domu 5000
-dzisiaj jest ok 15$ w NY na godzine ten sam dom w tych samych dzielnicach kosztuje 350 000 (3 lata temu na szczycie banki cenowej 600 000)
potrzebna ilosc roboczogodzin na zakup domu 23.333
Spadek sily nabywczej wynagrodzenia jest prawie pieciokrotny. Teraz juz wiesz dlaczego nie indeksuja cen nieruchomosci, kazdy sposob jest dobry aby ludzi okradac.
Jest jeaszcze wieksza inflacja upakowana w spekulacyjnych przeplywach finasowych, ale ta odczujemy jak USA przestana byc wiarygodnym dluznikiem dla swiata, wpadniemu w kilkudziesietna inflacje na kilka lat. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|