ICELAND.PL :: Islandia - strona główna portalu ZANIM COŚ NAPISZESZ PRZECZYTAJ REGULAMIN   JEŚLI KTOŚ CIĘ OBRAŻA LUB ŁAMIE REGULAMIN, NIE DAJ SIĘ SPROWOKOWAĆ, NAPISZ DO ADMINA!  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    PowĂłdz Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny          Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Główna -> Newsy Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość zyga1975 Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 45 Skąd: Hafnarfiordur Wysłany: 18 Maj 2010, 17:56    Temat postu: http://wiadomosci.onet.pl/2172018,11,to_wulkan_jest_odpowiedzialny_za_powodz,item.html Powrót do góry fordur007 Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 47 Skąd: Akureyri Wysłany: 18 Maj 2010, 20:23    Temat postu: Z więźniami to nie jest taka prosta sprawa, kiedyś czytałem Ĺźe zorganizowanie im robĂłt na zewnÄ trz jest droĹźsze niĹź wynajęcie do tego celu profesjonalnej firmy. Dlatego praktycznie w Ĺźadnym cywilizowanym kraju nie stosuje się tego typu praktyk. Martusia jak wyobraĹźasz sobie takie przedsięwzięcie przede wszystkim w kwestii logistyki? Powiedzmy przy budowie wału pracuje piędziesięciu zbirĂłw, kto miałby zapewnić ochronę? Policja? Wojsko? Firma ochroniarska? Klawisze odpadajÄ jest ich za mało. DowĂłz na miejsce robĂłt i powrĂłt codziennie, wyĹźywienie. Tylko podstawowe koszta ktĂłrych nie utniemy sÄ ogromne. Dodatkowo jakiś % załogi musieliby stanowić cywilni,wykwalifikowani pracownicy,inĹźynierowie,operatorzy specjalistycznego sprzetu,geodeci itd. WeĹşmy pod uwage takĹźe naszych przemiłych piędziesięciu osadzonych,ktĂłrzy nagle dostajÄ Ĺ‚opaty,kilofy i młotki i chcÄ wyrĂłwnać porachunki "spod celi", nie mĂłwiÄ c o animozjach jakie się tworzÄ na takim placu budowy! A i jeszcze ciekawe ilu z nich wpadłby do głowy pomysł wzięcia nĂłg za pas, w grupie. Co na to okliczni mieszkańcy? JuĹź widze te mamuśki ze łzami w oczach krzyczÄ ce do kamery w Exspresie ReporterĂłw Ĺźe dzieci od trzech miesięcy na "pole" wypuścić nie mogÄ bo zbiry za płotem nad rzekÄ pracujÄ . Chciałabyś będÄ c specjalistÄ od np. melioracji mieć takÄ "ekipę", ja nie za Ĺźadne pieniÄ dze. No i na koniec o co tak naprawdę chodzi z tymi więźniami ? Rozumiem Ĺźe mieliby kopać te wały łopatami? Jeden dobry operator i porzÄ dna koparka zastępujÄ jakiś trzydziestu ludzi właśnie "z łopatami", a więc cała akcja jest totalnie nieopłacalna wręcz absurdalna Powrót do góry 3KO27 ILOŚĆ OSTRZEĹťEŃ: 2 Dołączył: 21 Lis 2008 Posty: 537 Skąd: z tamtÄ d Wysłany: 18 Maj 2010, 23:10    Temat postu: zyga1975 napisał: http://wiadomosci.onet.pl/2172018,11,to_wulkan_jest_odpowiedzialny_za_powodz,item.html ja pierdziu co za młot napisał ten artykuł....a rok,dwa lata,trzy lata 10 lat temu teĹź wulkan był odpowiedzialny?????....a co jest odpowiedzialne za wulkan??? paranoja _________________ --- nie sztukÄ jest zdjÄ Ä‡ majtki,sztukÄ jest mieć co pokazać --- Powrót do góry sylwiam Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 153 Skąd: Reykjavik Wysłany: 19 Maj 2010, 0:42    Temat postu: Kod: Z więźniami to nie jest taka prosta sprawa, kiedyś czytałem Ĺźe zorganizowanie im robĂłt na zewnÄ trz jest droĹźsze niĹź wynajęcie do tego celu profesjonalnej firmy. Dlatego praktycznie w Ĺźadnym cywilizowanym kraju nie stosuje się tego typu praktyk. Martusia jak wyobraĹźasz sobie takie przedsięwzięcie przede wszystkim w kwestii logistyki? Powiedzmy przy budowie wału pracuje piędziesięciu zbirĂłw, kto miałby zapewnić ochronę? Policja? Wojsko? Firma ochroniarska? Klawisze odpadajÄ jest ich za mało. DowĂłz na miejsce robĂłt i powrĂłt codziennie, wyĹźywienie. Tylko podstawowe koszta ktĂłrych nie utniemy sÄ ogromne. Dodatkowo jakiś % załogi musieliby stanowić cywilni,wykwalifikowani pracownicy,inĹźynierowie,operatorzy specjalistycznego sprzetu,geodeci itd. WeĹşmy pod uwage takĹźe naszych przemiłych piędziesięciu osadzonych,ktĂłrzy nagle dostajÄ Ĺ‚opaty,kilofy i młotki i chcÄ wyrĂłwnać porachunki "spod celi", nie mĂłwiÄ c o animozjach jakie się tworzÄ na takim placu budowy! A i jeszcze ciekawe ilu z nich wpadłby do głowy pomysł wzięcia nĂłg za pas, w grupie. Co na to okliczni mieszkańcy? JuĹź widze te mamuśki ze łzami w oczach krzyczÄ ce do kamery w Exspresie ReporterĂłw Ĺźe dzieci od trzech miesięcy na "pole" wypuścić nie mogÄ bo zbiry za płotem nad rzekÄ pracujÄ . Chciałabyś będÄ c specjalistÄ od np. melioracji mieć takÄ "ekipę", ja nie za Ĺźadne pieniÄ dze. No i na koniec o co tak naprawdę chodzi z tymi więźniami Confused ? Rozumiem Ĺźe mieliby kopać te wały łopatami? Jeden dobry operator i porzÄ dna koparka zastępujÄ jakiś trzydziestu ludzi właśnie "z łopatami", a więc cała akcja jest totalnie nieopłacalna wręcz absurdalna Very Happy [quote] w moim rodzinnym miescie jest jedno z najciezszych wiezien w polsce, i nie pamietam ktory to byl rok, ale chyba lata 80 wiezniowie pracowali na zewnatrz,zbudowali chociazby przychodnie rejonowa. do czego to podobne zeby wiezien mial wyzsza stawke zywieniowa niz dzieci w domach dziecka lub pacjenci w szpitalach,lepsza opieke medyczna od prawego obywatela.a poza tym moga pracowac jako niewykfalifikowani pracownicy w roznych fabrykach skad ucieczka bylaby utrudniona.itp.,itd.wiezienie ma byc kara a nie "wczasami" na koszt podatnikow.[/quote] Powrót do góry sylwiam Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 153 Skąd: Reykjavik Wysłany: 19 Maj 2010, 0:45    Temat postu: sorry ale pisalam po ciemku i kolor czcionki mi sie poprzestawial.pozdrawiam Powrót do góry fordur007 Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 47 Skąd: Akureyri Wysłany: 19 Maj 2010, 1:24    Temat postu: Oczywiście, w tamtym ustroju więźniowie byli wykorzystwani do takich prac, u mnie takĹźe budowali nasyp kolejowy,ale w tamtym ustroju wszystko było "państwowe" i "za darmo" nikt nie liczył kosztĂłw, zresztÄ do dziś w państwach komunistycznych jak Chiny czy Korea Północna a nawet Rosja wciÄ Ĺź więżniwie pracujÄ , często w specjalnie stworzonych obozach. Znany Rosyjski oligarcha Bierezowski w takim siedzi Powrót do góry Jacek108 Dołączył: 06 Wrz 2008 Posty: 137 Skąd: łomĹźa / Reykjavik Wysłany: 19 Maj 2010, 3:16    Temat postu: sylwiam napisał: wiezienie ma byc kara a nie "wczasami" na koszt podatnikow. czyli, Ĺźe wg Ciebie taki więzień powinien na siebie zarobić? A co jak by powiedział, Ĺźe nie będzie?? głodĂłwka?? chłosta?? ukmieniowanie dla przykładu?? a co ze szczÄ tkowym procentem ludzi niewinnych albo tych co kradli bo nie mieli co dziecku do jedzenia dać?? wiezienie KIEDYŚ było karÄ , w brudzie i głodzie. Obecnie chodzi raczej o resocjalizację (m.in. poprzez karę, ale teĹź naukę ) i co za tym idzie umoĹźliwienie w miarę normalnego Ĺźycia skazanemu po wyjściu. Chcielibyście zostać skazani, bo nie mieliście na leki, jedzenie, ubrania czy szkołę dla dzieci? albo po prostu ktoś Was wrobił lub się mścił i z tego powodu 5 czy 20 lat pracować w kamieniołomach a potem wyjść i udać, Ĺźe nic się nie stało?? Ludzie i bez tego tam sobie Ĺźycie odbierajÄ . Jak szkoda wam podatkĂłw to zapraszam do krajĂłw 3-ciego świata. Tam oskarĹźÄ kogoś o kradzieĹź marchewki i od razu rękę odrÄ biÄ . Ja bym raczej bardziej się przyjrzał podatkom przeznaczonym na politykę i ich trwonieniu przez ludzi, ktĂłrzy wmawiajÄ nam co tylko potrafiÄ , Ĺźeby wydrzeć jak najwięcej. Postęp to nie tylko szybkie komputery, ale teĹź cywilizacja w ktĂłrej 99,9% ludności zasługuje na drugÄ szansę i na warunki Ĺźycia, ktĂłre pozwolÄ te Ĺźycie kontynuować a nie pozbawiać. Powrót do góry Grazyna Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 1093 Skąd: Islandia Wysłany: 19 Maj 2010, 7:43    Temat postu: Ja uwaĹźam,Ĺźe ludzie przebywajÄ cy w więzieniach to ludzie , ktĂłrzy majÄ swoje prawa. Oczywiście ,Ĺźe juĹź sam wyrok i odosobnienie robiÄ swoje. Ale uwaĹźam,Ĺźe praca w takich okolicznościach to raczej przywilej niĹź jakieś " roboty w kamieniołomach z łomem w ręku". Ja bym sobie i im Ĺźyczyła,Ĺźeby więzienie nie było tylko karÄ , ale przede wszystkim środkiem resocjalizujÄ cym. Ĺťeby było szansÄ powrotu do normalnego Ĺźycia,Ĺźeby mogli pracować,uczyć się , Ĺźeby pod opiekÄ specjalistĂłw mogli zrozumieć ,Ĺźe mogÄ być normalnymi i przyzwoitymi ludĹşmi.Nie mĂłwię tu o pedofilach.Ja teĹź nie uwaĹźam,Ĺźe to nieporozumienie,gdy więzienie daje wielu o wiele lepsze warunki Ĺźycia niĹź mieli na wolności. Ale mi kara! Jak ktoś nie płaci alimentĂłw , bo mu się nie chce to idzie... na wczasy na koszt podatnikĂłw.A poza tym wiele zawodĂłw moĹźna wykonywać na terenie na terenie więzień. Ja uwaĹźam,Ĺźe praca w takich okolicznościach to raczej przywilej dla nich samych , a społeczeństwu tez by to wyszło na lepsze. Ĺťeby ludzie wychodzÄ cy z więzień znowu do nich szybko nie wracali, bo nie umiejÄ radzić sobie na wolności. Oj powtarzam się... Ale wracajmy do tematu powodzi teraz moĹźe być zagroĹźona Warszawa. _________________ Brunetka Powrót do góry zatroskany ILOŚĆ OSTRZEĹťEŃ: 2 Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1220 Wysłany: 19 Maj 2010, 7:54    Temat postu: foo napisał: zatroskany napisał: Wiezniowie w Polsce maja ogolnie fatalne warunki bo mieszkaja w prymitywnych i przepelnionych celach. Praca nie moze byc ogolnie dopuszczalna ani traktowana jako kara GdyĹź? Przyszło Ci kiedyś do głowy uĹźycie formy "moim zdaniem"? Polecam. GdyĹź praca jest domena ludzi wolnych, praca wiezniow, praca przymusowa, to jest blisko niewolnictwa. To nie jest rzecz z kategorii "moim zdaniem", jest to podstawowa zasada w krajach cywilizowanych. Praca dla niektorych kategorii wiezniow moze byc traktowana jako nagroda. Nie jest przypadkiem ze prace wiezniow wykorzystuje sie na szeroka skale w rezimach totalitarnych. Polecam przemyslenie tego. foo napisał: zatroskany napisał: kara jest bezczynnosc w zamknieciu i marnowanie zycia. I nie karze sie z zemsty tylko dla sprawiedliwosci. Czym jest sprawiedliwość jeĹźeli nie zemstÄ ? Hmm, jesli tego sie nie rozroznia to jest problem w dzialaniu systemu ocen moralnych. Za zle uczynki sformulowane w prawie spoleczenstwo wymierza kare. Kara sprawiedliwa jest proporcjonalna do winy i zeby proporcja byla zachowana jest kodeks i wymiar sprawiedliwosci, a rodzaj kar w cywilizowanym spoleczenstwie jest scisle okreslony. Zemsta to kara wymierzona poza porzadkiem prawnym, to kara ktora jest nieproporcjonalna do winy i/lub kara ktora nie jest przewidziana w kodeksie. Kary cielesne, kara smierci i praca przymusowa sa karami niecywilizowanymi. Praca widziana jako dobor ludzi wolnych nie moze byc wiec elementem kary. foo napisał: zatroskany napisał: Jezeli komus to nie wydaje sie straszne to znaczy ze ma powazne braki cywilizacyjne wynikajace z zycia w brutalnym otoczeniu na przyklad przemoc w dziecinstwie, alkoholizm rodzicow i bieda. Pomyśl nad karierÄ w kościele, masz talent do ogłaszania prawd absolutnych. Haha, pomysl nad swoimi brakami w rozumieniu podstawowych zasad prawnych cywilizowanego spoleczenstwa. To sa absolutnie elementarne sprawy. Moglbys tez sie zastanowic dlaczego masz takie braki. Mamy tu jeszcze jeden przyklad tego rodzaju brakow: martusia napisał: A jeĹźeli chodzi o polskich więźniĂłw to nigdy nie zgodzę się z TobÄ , bo chyba nie wiele wiesz o tym co się tam dzieje. Uczciwi ludzie muszÄ pracować za marne grosze, a mordecy, gwałciciele dostajÄ wszystko "za karę"... Dla mnie to jest niesprawiedliwe... To posrednio ilustruje skad sie bierze ludowe przekonanie ze sprawiedliwosc to zemsta a wiezniow nalezy dreczyc. Bierze sie to z polniewolniczej mentalnosci w ktorej sama praca jest postrzegana jako kara wiec wiezniowie ktorzy "nie musza nic robic" maja zajefajnie. Dlatego w tej mentalnosci wiezniowie powinni nie tylko pracowac ale pracowac jak najciezej, najlepiej 24/7 tak by sie wykanczali, modelem dla pracy wiezniow sa lagry albo obozy koncentracyjne a ideal to byl gdy za Sxxxxn wiezniowie na Syberii zasuwali. Tego typu mentalnosci bierze sie oczywiscie z tego ze zamiast wykorzystywac swoja wolnosc do tego by nie pracowac za grosze o wiele latwiej jest zwalac na innych bo np. "gdyby wiezniowie pracowali to by bylo lepiej" czyli kazdy dostal by fure kasy. martusia napisał: W Polsce wiele się mĂłwi o niedoĹźywionych dzieciach wolałabym pieniÄ dze podatnikĂłw przeznaczyć np. na obiady w szkołach niĹź na utrzymywanie złoczyńcĂłw. Nie wiem czy wiesz, ale więźniowie w ramach protestu potrafiÄ wyrzucać lub niszczyć cały chleb jaki otrzymujÄ . Za takie coś nie powinni dostać jedzenia przez miesiÄ c. Znowu bardzo ladna ilustracja niewolniczej mentalnosci. Robi sie prosciutkie skojarzenia "wypasieni wiezniowie-niedozywione dzieci" i oczywiscie zamiast wypasu dawac na obiady dzieciom. Nie ma tu w ogole mysli skad biora sie niedozywione dzieci, ile jest w tym zaniedban i patologii rodzicow oraz o jakie sumy chodzi, wyszloby w koncu ze te sumy sa nieporownywlane. Nastepna sprawa to oczywiscie widac tu ze nie chodzi tylko o prace wiezniow, tu chodzi o zemste. A wiec wiezniowie niszcza zywnosc to glodzic ich przez miesiac. Gdyby pracowali to zadaloby sie ciezszej pracy, gdyby pracowali 8 godzin to byloby za malo bo tyle pracuja ludzie na wolnosci powinni pracowac 16 godzin i tak dalej. Nie ma tu zadnej refleksji dlaczego wiezniowie protestuja w taki sposob, dlaczego sa wieziennie subkultury oprate na przemocy. Wynika to oczywiscie z prymitywnych i brutalnych warunkow panujacych w wiezieniach. I to jest glowny problem, wiezienia w Polsce sa ledwie na granicy cywilizacji. martusia napisał: A jeĹźeli juĹź tak bardzo zaleĹźy Ci na odizolowaniu ich od reszty, bo to uwaĹźasz za największÄ karę dla nich, to mogÄ pracować w grupach takich jak siedzÄ w celach. Ja w tej sprawie zdania nie zmienię. Nie mĂłwię o terrorze, ale o obowiÄ zku zapracowania na siebie. Jasne ze nie zmienisz swojego zdania bo jest to zbyt gleboko zakorzenione, bierze sie zazwyczaj z warunkow zycia w dziecinstwie i wczesnej mlodosci gdy obserwuje sie lub doswiadcza zycia w prymitwnym i brutalnym otoczeniu. Poglady prostych umyslow typu " obowiazek wiezniow zapracowania na siebie", pomijajac to co pisano wyzej o pracy jako przywileju wolnosci, to bzdura jesli sie zacznie analizowac dokladniej. No bo jest pytanie co to znaczy "zapracowac na siebie", czy chodzi o pokrycie calkowitych kosztow utrzymania wiezien?? I wtedy pytanie jest za jakie stawki wiezniowie mieliby pracowac? I jeszcze wazniejsze pytanie, co mieliby robic "zamknieci w celach", czy produkty tej pracy mialyby byc gdzies sprzedwane? Ale przeciez wtedy robilyby konkurencje dla produkcji wykonywanej przez ludzi wolnych? martusia napisał: [A, Ĺźe w Polsce dość często dochodzi do powodzi to mogliby właśnie umacaniać wały, a nie leĹźeć i grać w gierki, brać narkotyki i pić alkohol ( bo majÄ do tego swobodny dostęp). Na przyklad jesli proponuje ze wiezniowie mogliby pracowac przy walach przeciwpowodziowych to znaczy ze eliminowaliby z rynku pracy firmy i ludzi od tej roboty? W koncu komu oplacaloby sie zatrudniac firmy skoro wiezniami robiloby sie taniej? Ale w ogole to widzimy tutaj ten niewolniczy poglad ze w wiezieniu jest fajowo: wyleguje sie, gierki, picie i cpanie. Sam brak wolnosci jest malo dotkliwy. To ze w wiezieniach mozna pic i cpac wynika oczywiscie nie z tego ze wiezniowie nie pracuja tylko ze zlych warunkow i organizacji. Myslenie "zagnac ich do roboty to nie beda cpali i pili" to bzdura. I jeszcze wtoruje tutaj sylwiam napisał: [w moim rodzinnym miescie jest jedno z najciezszych wiezien w polsce, i nie pamietam ktory to byl rok, ale chyba lata 80 wiezniowie pracowali na zewnatrz,zbudowali chociazby przychodnie rejonowa. do czego to podobne zeby wiezien mial wyzsza stawke zywieniowa niz dzieci w domach dziecka lub pacjenci w szpitalach,lepsza opieke medyczna od prawego obywatela.a poza tym moga pracowac jako niewykfalifikowani pracownicy w roznych fabrykach skad ucieczka bylaby utrudniona.itp.,itd.wiezienie ma byc kara a nie "wczasami" na koszt podatnikow. Znowu ten sam przyklad niewolniczej mentalnosci: sam fakt zamkniecia to sa wczasy, nic takiego. I oczywiscie modelem jest komuna, wiezniow zagania sie do roboty i wszyscy sa zadowoleni, pozostaje tylko drobne pytanie dlaczego w komunie wszyscy mieli "prace" a nie bylo towaru do kupienia? W normalnej ekonomii praca wiezniow np. na budowie oznaczalaby ze wiezniowie wyparli z rynku wolnych pracownikow, jesli pracuja za nizsze stawki to robi sie nieuczciwa konkurencja i to jest niedopuszczalne. Na szczescie mamy jeden przyklad rozsadnego myslenia: fordur007 napisał: Z więźniami to nie jest taka prosta sprawa, kiedyś czytałem Ĺźe zorganizowanie im robĂłt na zewnÄ trz jest droĹźsze niĹź wynajęcie do tego celu profesjonalnej firmy.... No i na koniec o co tak naprawdę chodzi z tymi więźniami ? Rozumiem Ĺźe mieliby kopać te wały łopatami? Jeden dobry operator i porzÄ dna koparka zastępujÄ jakiś trzydziestu ludzi właśnie "z łopatami", a więc cała akcja jest totalnie nieopłacalna wręcz absurdalna ) No jasne. Pomiajajac aspekt moralny pracy wiezniow (praca to nie jest kara, to jest przywilej ludzi wolnych) aspekty ekonomiczne tego bylyby absurdalne. Nie jest wiec dziwne ze prace wiezniow wykorzystywano w systemach totalitarnych opartych na absurdzie. Ale tu w istocie nie chodzi o prace, chodzi o zemste, w niewolniczej mentalnosci praca to udreka wiec wiezniowie gdyby pracowali to zadaloby sie dla nich pracy o wiele ciezszej niz dla wolnych, nawet nie lopatami tylko golymi rekami powinni to ziemie kopac. A przy okazji bicie i glodzenie by nie zaszkodzilo. I na koniec jak zwykle nieoceniona Grazyna napisał: Zatroskany czy Ty nie masz jakiś problemĂłw ze sobÄ . Piszesz, Ĺźe wszyscy głupi i piszÄ głupoty a Ty taki jesteś cywilizowany i oczytany. Nie bÄ dĹş Taki do przodu , bo Ciebie od tyłu wezmÄ . MoĹźesz prawić te swoje " mÄ drości" ,ale jak będziesz obraĹźał innych to znowu dostaniesz ostrzeĹźenie. Przede wszystkim nie przeinaczaj bo nie pisze ze wszyscy sa glupi. Ale ludzie tutaj pisza niesamowite absurdy i maja do tego prawo. Ale jest tez prawo do reagowania na absurdy. Objerzyj ten wontal ktory sama zaczelasi zobacz przebieg dyskusji. Dyskusje podgrzala martusia piszac o winie rzadu za powodz a przy okazji wygarnela o wiezniach. Moja reakcja "lubisz pisac bajeczki" (a NIE ze jest glupia) no bo czy to nie sa bajeczki? Ale ty ja bronisz bo nie dopuszczasz krytyki czyli mozna wypisywac najwieksze absurdy ale nie wolno na nie racjonalnie reagowac. Powrót do góry foo Dołączył: 21 Paź 2008 Posty: 659 Wysłany: 19 Maj 2010, 9:45    Temat postu: zatroskany napisał: foo napisał: zatroskany napisał: Wiezniowie w Polsce maja ogolnie fatalne warunki bo mieszkaja w prymitywnych i przepelnionych celach. Praca nie moze byc ogolnie dopuszczalna ani traktowana jako kara GdyĹź? Przyszło Ci kiedyś do głowy uĹźycie formy "moim zdaniem"? Polecam. GdyĹź praca jest domena ludzi wolnych, praca wiezniow, praca przymusowa, to jest blisko niewolnictwa. To nie jest rzecz z kategorii "moim zdaniem", jest to podstawowa zasada w krajach cywilizowanych. Praca dla niektorych kategorii wiezniow moze byc traktowana jako nagroda. Nie jest przypadkiem ze prace wiezniow wykorzystuje sie na szeroka skale w rezimach totalitarnych. Polecam przemyslenie tego. Znowu: skÄ d masz to "praca jest domenÄ ludzi wolnych", brzmi fajnie i porywajÄ co, ale kto tak powiedział? gdzie to jest napisane? ZnĂłw się kłania "moim zdaniem". zatroskany napisał: foo napisał: zatroskany napisał: kara jest bezczynnosc w zamknieciu i marnowanie zycia. I nie karze sie z zemsty tylko dla sprawiedliwosci. Czym jest sprawiedliwość jeĹźeli nie zemstÄ ? Hmm, jesli tego sie nie rozroznia to jest problem w dzialaniu systemu ocen moralnych. Za zle uczynki sformulowane w prawie spoleczenstwo wymierza kare. No fajnie, ale pytanie było "czym jest sprawiedliwość jeĹźeli nie zemstÄ ?". Pomogę Ci cytatem z wiki: (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_kryminalna) wikipedia napisał: Funkcje Kary Kryminalnej: odwetowa eliminujÄ ca - eliminuje jednostki uwaĹźane za niebezpieczne ze społeczeństwa odstraszajÄ ca - ma na celu odstraszania od popełnienia przestępstwa inne jednostki poprawcza - daje moĹźliwość poprawy No więc wynika z tego, Ĺźe po pierwsze kara ma funkcję odwetowÄ , teraz zajĹźyjmy do słownika języka polskiego pod hasło zemsta, ojej zemsta to inaczej odwet. Kurde jakie niecywilizowane te kary kryminalne. zatroskany napisał: Kara sprawiedliwa jest proporcjonalna do winy i zeby proporcja byla zachowana jest kodeks i wymiar sprawiedliwosci, a rodzaj kar w cywilizowanym spoleczenstwie jest scisle okreslony. Zemsta to kara wymierzona poza porzadkiem prawnym, to kara ktora jest nieproporcjonalna do winy i/lub kara ktora nie jest przewidziana w kodeksie. To znowu tylko Twoja wizja, zemsta to zemsta, nie wiem skÄ d Ci się wzięły "kary wymierzone poza porzÄ dkiem prawnym", cały czas dyskutujemy o tym, jakie kary majÄ być częściÄ prawa. zatroskany napisał: Kary cielesne, kara smierci i praca przymusowa sa karami niecywilizowanymi. Praca widziana jako dobor ludzi wolnych nie moze byc wiec elementem kary Tak wiemy, Twoim zdaniem. Pzdr Powrót do góry martusia Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 78 Wysłany: 19 Maj 2010, 10:34    Temat postu: Widzę, Ĺźe wszyscy lekko odeszli od tematu powodzi na rzecz więźniĂłw. Ale ja powiem tylko tyle sÄ więźienia gdzie więźniowie muszÄ pracować i jakoś to się opłaca i koszty ich pracy niczego nie przewyĹźszajÄ . Zatroskany tylko nie zrozumiałeś co ja napisałam. MÄ drzysz się bez sensu, a ja nie napisałam, Ĺźe więźniowie majÄ pracować za darmo i, Ĺźe majÄ wykonywać pracę ponad siły. Tylko, Ĺźe mogliby zarobić na siebie! A to jest istotna róşnica. W jednym z więzień w woj. zachodniopomorskim prĂłbujÄ do tego doprowadzić . Znalazły się firmy, ktĂłre przyjeły więźniĂłw do pracy. W zakładach karnych przebywajÄ nie tylko niewykształceni, nic nie potrafiÄ cy ludzie. Częśc z nich potrafi wiele, inni majÄ nawet "papiery". DostajÄ oni normalne wynagrodzenia, przysługujÄ im normalne prawa. Niestety nie mogÄ oni być zmuszeni do wpłacenia tych pieniędzy na poczet swojego utrzymania, bo nie ma co do tego uregulowania prawnego, ale spłacajÄ oni wszystkie swoje długi i płacÄ alimenty, ktĂłre w innym wypadku płacone byłyby z kieszeni podatnikĂłw. A to chyba pomoĹźe im w przyszłości. Ja nie mĂłwię o niewolniczej pracy w torturach. A co do wzmianki o głodujÄ cych dzieciach, to moĹźe jest to bardzo prosty przykład, ale widzę, Ĺźe mało wiesz na ten temat. Część głodnych dzieci w Polsce to właśnie dzieci rodzicĂłw, ktĂłrzy siedzÄ w więzieniach. Głodne dziecko nie jest patologiÄ . MoĹźe patologiczne rodziny częściej borykajÄ się z problem głodu, ale nie tylko w tych rodzinach jest Ĺşle. Ja jeśli miałabym wybierać dałabym dzieciom i zwierzętom, a nie zbirom. A w siedzenie za niewinność nie wierzę!!! I to tyle w tym temacie. Powrót do góry svavec Ogłoszeniodawca zweryfikowany Dołączył: 02 Lis 2008 Posty: 532 Skąd: Gdynia Wysłany: 19 Maj 2010, 10:52    Temat postu: Moze jestem malo " cywilizowany " ,ale zastosowalbym kary z 2 i 3 ciego swiata ,tych malo cywilizowanych zapewne , odciac reke , jezyk ,ucho a jak nie pomoze to kara smierci , np ukamieniowanie ,lincz itd .Byc moze wystraszyloby to bardziej skutecznie recydywistow bo zdaje sie ze oni traktuja jako wiezienia jako dom ,sposob na zycie ,a nie resocjalizacje , ( nie mowie o wszystkich wiezniach ). Gdyby tak latwo bylo ich zaprzac do pracy bez ryzyka ,to wszyscy skazani by pracowali , ale skoro na calym swiecie sie tego nie praktykuje to chyba jest to ,nieoplacalne ,niebezpieczne ,bezcelowe itd . NIektorzy oczywiscie zasluguja na prace i pracuja ,ale chyba nie o tych "darmozjadach" sie tutaj rozprawia . Skonczmy juz o wiezieniach i wracamy do tematu Powrót do góry zatroskany ILOŚĆ OSTRZEĹťEŃ: 2 Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1220 Wysłany: 20 Maj 2010, 7:38    Temat postu: foo napisał: Znowu: skÄ d masz to "praca jest domenÄ ludzi wolnych", brzmi fajnie i porywajÄ co, ale kto tak powiedział? gdzie to jest napisane? ZnĂłw się kłania "moim zdaniem". O jejku to jest absolutnie podstawowa zasada nowoczesnej cywilizacji. Wynika to zasady zakazu niewolnictwa i pracy przymusowej. Kiedys przeciez niewolnictwo i przymus pracy byly stosowane na szeroka skale. foo napisał: No fajnie, ale pytanie było "czym jest sprawiedliwość jeĹźeli nie zemstÄ ?". Pomogę Ci cytatem z wiki: (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_kryminalna) wikipedia napisał: Funkcje Kary Kryminalnej: odwetowa eliminujÄ ca - eliminuje jednostki uwaĹźane za niebezpieczne ze społeczeństwa odstraszajÄ ca - ma na celu odstraszania od popełnienia przestępstwa inne jednostki poprawcza - daje moĹźliwość poprawy No więc wynika z tego, Ĺźe po pierwsze kara ma funkcję odwetowÄ , teraz zajĹźyjmy do słownika języka polskiego pod hasło zemsta, ojej zemsta to inaczej odwet. Kurde jakie niecywilizowane te kary kryminalne. Calkowicie sie mylisz co wynika po czesci z nieprecyzyjnego jezyka w tych zrodlach. Funkcja odwetowa kary nie oznacza ze kara to zemsta. Dlatego ze precyzjnie zemsta to: Zemsta - odwet na osobie lub grupie za doznane wcześniej zło. Zemsta moĹźe przypominać sprawiedliwÄ karę za winy, ale jej motywem nie jest dobro społeczeństwa, lecz osobista ĹźÄ dza odegrania się na przeciwniku. Mściciel chce, aby jego ofiara cierpiała tak samo albo bardziej niĹź on i nigdy więcej nie mogła uczynić tego samego zła jemu bÄ dĹş bliskim mu osobom. Czyli jak widac roznica miedzy zemsta a kara sprawiedliwa jest dobro spoleczenstwa. Dlatego kary moze wymierzac tylko niezawisly sad i tylko w ramach prawa i tylko z mozliwoscia odwolania sie. Kara pelni wiecje funkcje odwetowa no bo musi byc w proporcji do popelnionego czynu czyli sprawca "placi" za czyn. Ale kara wymierzona przez sad to nie zemsta choc jak widac zemsta moze przypominac sprawiedliwa kare to nia nie jest. Wynika z tego ze kara wymierzona poza systemem prawnym nosi cechy zemsty. Z historii znane sa tez "zemsty sadowe" glownie w systemach totalitarnych gdy sad nie jest niezawisly albo kieruje sie w wydaniu wyroku kryteriami pozaprawnymi lub kara jest nieadekwatna do czynu. foo napisał: To znowu tylko Twoja wizja, zemsta to zemsta, nie wiem skÄ d Ci się wzięły "kary wymierzone poza porzÄ dkiem prawnym", cały czas dyskutujemy o tym, jakie kary majÄ być częściÄ prawa. Jak widzisz kary w systemie prawnym to nie zemsta, jest tu dosc delikatna roznica slowna miedzy odwetem i zemsta. Sad sie nie msci, sad wymierza sprawiedliwa kare. Wynika z tego ze nie wolno wymierzac kar poza prawem. foo napisał: zatroskany napisał: Kary cielesne, kara smierci i praca przymusowa sa karami niecywilizowanymi. Praca widziana jako dobor ludzi wolnych nie moze byc wiec elementem kary Tak wiemy, Twoim zdaniem. No nieeee, to sa absolutnie podstawowe zasady w nowoczesnej cywilizacji europejskiej! Naprawde tego nie kojarzysz? Powrót do góry darek 13 ILOŚĆ OSTRZEĹťEŃ: 1 (dublowanie ogłoszeń) Dołączył: 10 Kwi 2008 Posty: 682 Skąd: Z nie nacka Wysłany: 20 Maj 2010, 9:23    Temat postu: Zasad anowoczesnej cywilizacji, zazwyczaj to co dzis uwaĹźamy za nowoczesne jutro jest przestaĹźałe. MoĹźe idÄ c dalej z duchem humanitaryzmu, do więzień celem rozładowania napięcia, powinno sie posyłać masarzystki? Aby nikt nie zrozumiał opacznie, być moĹźe było by dobrze gdyby więźniowie, w zamian za dobre zachownie itd....bele bele bele mieli prawo do masarzu w wykonaniu młodych, ponętnych masarzystek. Cel wiadomy, rozładowanie stresu jakiemu sa poddawani no i napięcia rĂłwnieĹź. _________________ ZrĂłwnowaĹźona kobieta to wspaniały przyjaciel człowieka. Powrót do góry darek 13 ILOŚĆ OSTRZEĹťEŃ: 1 (dublowanie ogłoszeń) Dołączył: 10 Kwi 2008 Posty: 682 Skąd: Z nie nacka Wysłany: 20 Maj 2010, 9:31    Temat postu: Dla mnie sprawa jest prosta, białe jest białe, czarne jest czarne i czarne jest ciemniejsze od białego. Wytłumaczyć moĹźna wszystko, jest i było od tego wielu specĂłw. Powinni zapi... a jak nie to racje głodowee i nic mnie ich los nie obchodzi. Ĺťadnej litości, Ĺźadnego współczucia do kryminału nie odczuwa. To proste dlaczego, bo nie mam tam znajomych, rodziny ani przyjaciół. Ich los mi wisi, albo po espańsku ale..wam to. Jeśli mam współczucie, czasami mam chwile słabości, to dla ofiar. Mam współczucie dla pokrzywdzonych, los katĂłw mi wisi, nie powinien być lepszy niĹź przed. ale o wiele wiele gorszy. Skoro wolny człowiek sam na siebie zap...to dalczego pozbawić tego przywileju skazańca? Nadmiar filozofi, zatroskany, szkodzi jak nadmiar świerzej wody. Po prostu byś się utopił. _________________ ZrĂłwnowaĹźona kobieta to wspaniały przyjaciel człowieka. Powrót do góry foo Dołączył: 21 Paź 2008 Posty: 659 Wysłany: 20 Maj 2010, 10:32    Temat postu: zatroskany napisał: foo napisał: Znowu: skÄ d masz to "praca jest domenÄ ludzi wolnych", brzmi fajnie i porywajÄ co, ale kto tak powiedział? gdzie to jest napisane? ZnĂłw się kłania "moim zdaniem". O jejku to jest absolutnie podstawowa zasada nowoczesnej cywilizacji. Wynika to zasady zakazu niewolnictwa i pracy przymusowej. Kiedys przeciez niewolnictwo i przymus pracy byly stosowane na szeroka skale. Strzał w stopę, bo skoro praca więźniĂłw jest wg Ciebie analogiczna do pracy przymusowej w "przed cywilizacyjnym" świecie, to więzienie jest analogiczne do niewolnictwa, wszak obydwa to "pozbawienie wolności". Nie krępuj się, ogłoś wszem i wobec, Ĺźe więzienia to niecywilizowana zbrodnia, ktĂłra musi zostać zniesiona! zatroskany napisał: Calkowicie sie mylisz co wynika po czesci z nieprecyzyjnego jezyka w tych zrodlach. Funkcja odwetowa kary nie oznacza ze kara to zemsta. Dlatego ze precyzjnie zemsta to: Zemsta - odwet na osobie lub grupie za doznane wcześniej zło. Zemsta moĹźe przypominać sprawiedliwÄ karę za winy, ale jej motywem nie jest dobro społeczeństwa, lecz osobista ĹźÄ dza odegrania się na przeciwniku. Mściciel chce, aby jego ofiara cierpiała tak samo albo bardziej niĹź on i nigdy więcej nie mogła uczynić tego samego zła jemu bÄ dĹş bliskim mu osobom. Acha, czyli słownik języka polskiego PWN jest niewiarygodnym ĹşrĂłdłem, za to wiarygodne jest Twoje Ĺşróło, no właśnie jakie to ĹşrĂłdło? skÄ d masz tÄ definicję? Niech zgadnę.... z głowy? zatroskany napisał: Czyli jak widac roznica miedzy zemsta a kara sprawiedliwa jest dobro spoleczenstwa. Gdzie to widać? Ja widzę tylko, Ĺźe uwaĹźasz się za większy autorytet w sprawie języka niĹź słownik PWN. zatroskany napisał: Jak widzisz kary w systemie prawnym to nie zemsta, jest tu dosc delikatna roznica slowna miedzy odwetem i zemsta. Sad sie nie msci, sad wymierza sprawiedliwa kare. Wynika z tego ze nie wolno wymierzac kar poza prawem. Jesteś bardzo cienkim manipulatorem(manipulatorkiem?), po raz kolejny gadasz o "karach poza prawem" liczÄ c, Ĺźe moĹźe przypadkiem zacznę ich bronić, więc przypominam Ci, Ĺźe nie rozmawiamy o karach poza prawem, i nikt takich nie popiera. Powrót do góry zatroskany ILOŚĆ OSTRZEĹťEŃ: 2 Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1220 Wysłany: 20 Maj 2010, 11:06    Temat postu: foo napisał: Strzał w stopę, bo skoro praca więźniĂłw jest wg Ciebie analogiczna do pracy przymusowej w "przed cywilizacyjnym" świecie, to więzienie jest analogiczne do niewolnictwa, wszak obydwa to "pozbawienie wolności". Nie krępuj się, ogłoś wszem i wobec, Ĺźe więzienia to niecywilizowana zbrodnia, ktĂłra musi zostać zniesiona! Niestety przeinaczasz, chodzilo o to dlaczego praca jest domena ludzi wolnych. Nigdzie nie bylo napisane ze praca wiezniow jest analogiczna do pracy przymusowej. Wrecz przeciwnie wielokrotnie bylo napisane ze niektorzy wiezniowie MOGA pracowac na zasadzie PRZYWILEJU ale nie moze byc regula ze wiezniowie maja obowiazek pracowac albo musza pracowac. foo napisał: zatroskany napisał: ] Zemsta - odwet na osobie lub grupie za doznane wcześniej zło. Zemsta moĹźe przypominać sprawiedliwÄ karę za winy, ale jej motywem nie jest dobro społeczeństwa, lecz osobista ĹźÄ dza odegrania się na przeciwniku. Mściciel chce, aby jego ofiara cierpiała tak samo albo bardziej niĹź on i nigdy więcej nie mogła uczynić tego samego zła jemu bÄ dĹş bliskim mu osobom. Acha, czyli słownik języka polskiego PWN jest niewiarygodnym ĹşrĂłdłem, za to wiarygodne jest Twoje Ĺşróło, no właśnie jakie to ĹşrĂłdło? skÄ d masz tÄ definicję? Niech zgadnę.... z głowy? Mowimy tutaj o definicjach w sensie prawnym wiec konieczna jest precyzja. Prsotemu umyslowi moze sie wydawac ze kara wymierzona przez sad=odwet=zemsta. Jest tu delikatna roznica ktorej jak widac nie chwytasz wiec zastanow sie nad sensem tego Zemsta moĹźe przypominać sprawiedliwÄ karę za winy, ale jej motywem nie jest dobro społeczeństwa To jest absolutnie zasadnicza roznica. foo napisał: Jesteś bardzo cienkim manipulatorem(manipulatorkiem?), po raz kolejny gadasz o "karach poza prawem" liczÄ c, Ĺźe moĹźe przypadkiem zacznę ich bronić, więc przypominam Ci, Ĺźe nie rozmawiamy o karach poza prawem, i nikt takich nie popiera. Wobec tego jesli mowa tylko o karach wymierzanych w ramach prawa to nie sa one zemsta. Jeszcze raz to samo Zemsta moĹźe przypominać sprawiedliwÄ karę za winy, ale jej motywem nie jest dobro społeczeństwa. Zeby to zilustrowac to wezmy taki dosc podchwytliwy przyklad: ktos doznal szkody od kogos na np. 10 000 zeta bo tak zostala ona wyceniona przez rzeczoznawce. Przypadek pierwszy: zwraca sie do sadu o zasadzenie wyplacenia tej kasy i sad to orzeka z nakazem wykonalnosci. Przypadek drugi: idzie do sprawcy szkody i mowi dawaj kase bo jak nie dasz to.... W przypadku drugim mamy do czynienia z zemsta nawet gdy roszczenie jest jak najbardziej uzasadnione i sprawiedliwe. W przypadku drugim mamy do czynienia ze sprawiedliwa kara. Jaka jest roznica? Sad orzeka kierujac sie prawem i dobrem spolecznym. Ale chyba to jest zbyt trudne dla ciebie do zrozumienia. Pytanie z czego to wynika, z trudnoscia rozroznienia kategorii moralnych czy z postrzegania wymiaru sprawiedliwosci? Powrót do góry foo Dołączył: 21 Paź 2008 Posty: 659 Wysłany: 20 Maj 2010, 11:43    Temat postu: zatroskany napisał: Mowimy tutaj o definicjach w sensie prawnym wiec konieczna jest precyzja. No więc poproszę o ĹşrĂłdło tej jakĹźe precyzyjnej definicji. zatroskany napisał: ktos doznal szkody od kogos na np. 10 000 zeta bo tak zostala ona wyceniona przez rzeczoznawce. Przypadek pierwszy: zwraca sie do sadu o zasadzenie wyplacenia tej kasy i sad to orzeka z nakazem wykonalnosci. Przypadek drugi: idzie do sprawcy szkody i mowi dawaj kase bo jak nie dasz to.... W przypadku drugim mamy do czynienia z zemsta nawet gdy roszczenie jest jak najbardziej uzasadnione i sprawiedliwe. W przypadku drugim mamy do czynienia ze sprawiedliwa kara. Jaka jest roznica? Sad orzeka kierujac sie prawem i dobrem spolecznym. Fajnie, tylko nie wiem z kim dyskutujesz, bo ja nic nie mĂłwię o samodzielnym wymierzaniu sprawiedliwości. Cytat: Ale chyba to jest zbyt trudne dla ciebie do zrozumienia. Pytanie z czego to wynika, z trudnoscia rozroznienia kategorii moralnych czy z postrzegania wymiaru sprawiedliwosci? Bardzo trudne! Nie mam zupełnie pojęcia dlaczego odpowiadajÄ c na moje posty, dyskutujesz z czymś czego nie powiedziałem. Trochę za bardzo popłynÄ Ĺ‚eś w swoim twĂłrczym bełkocie, przypomnę Ci, mĂłwimy o pracy w więzieniu, ja mĂłwię, Ĺźe więźniowie jak najbardziej mogliby dostawać do wykonania jakies prace, Ty mĂłwisz, Ĺźe nie. Tylko na razie nie dowiedziałem się dlaczego nie, dowiedziałem się natomiast, Ĺźe nie wolno samemu wymierzać kar(jak bym tego nie wiedział), Ĺźe jesteś większym autorytetem w zakresie definiowania polskich słów niĹź słownik PWN, oraz, Ĺźe masz problemy z odpowiadaniem na pytania. Powrót do góry zatroskany ILOŚĆ OSTRZEĹťEŃ: 2 Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1220 Wysłany: 20 Maj 2010, 11:56    Temat postu: svavec napisał: Moze jestem malo " cywilizowany " ,ale zastosowalbym kary z 2 i 3 ciego swiata ,tych malo cywilizowanych zapewne , odciac reke , jezyk ,ucho a jak nie pomoze to kara smierci , np ukamieniowanie ,lincz itd . Znakomicie sie wyraziles bez ogrodek A to dlatego ze jest to bardzo charakterystyczne dla zwolennikow pogladu "wiezniowie do pracy". Nie chodzi tu w istocie o prace wiezniow tylko zeby ich dreczyc zeby nie mieli "zbyt dobrze". Wynika to z niewolniczej mentalnosci w ktorej zycie ma bardzo mala wartosc a wolnosc nic nie znaczy. Czyli gdyby wiezniowie pracowali i dobrze zarabiali w dobrych warunkach to byloby oczywiscie "niesprawiedliwe". Powinni zasuwac ciezko fizycznie, najlepiej 24/7 w syberyjskich warunkach. Ale i to by nie wystarczylo wiec powinny byc jeszcze tortury fizyczne, obcinanie czlonkow, kara smierci i to nie taka latwa ale mekach i tak dalej. I nie "jakies tam sady" ale ludzie sami powinni ukamienowac i linczowac. Cos takiego istnieje obecnie w ekstremizmie islamskim czyli nadajesz sie do talibanu z tym ze w Arabii Saudyjskiej nie odcinaja juz mieczem ale chirurgicznie hehe. svavec napisał: Byc moze wystraszyloby to bardziej skutecznie recydywistow bo zdaje sie ze oni traktuja jako wiezienia jako dom ,sposob na zycie ,a nie resocjalizacje , ( nie mowie o wszystkich wiezniach ). Tu dochodzimy DLACZEGO w cywilizowanym swiecie odeszlo sie od takich kar? Przeciez byly stosowane od zawsze? Wynika to z tego ze takie kary prowadza do brutalizacji zycia spoleczenego a nawet paradoksalnie do wzrostu brutalnej przestepczosci. Nakreca sie spirala brutalnosci bo z jednej strony lud domaga sie coraz surowszych kar a z drugiej ludzie o sklonnosciach przestepczych mszcza sie na spoleczenstwie, powstaje recydywa ktora "niczego sie nie boi" a jednoczesnie spada wartosc ludzkiego zycia i wolnosci. Okazuje sie ze przestepczosc spada tam gdzie kary sa humanitarne, sprawiedliwe i nieuchronne tzn. sprawca bedzie na pweno ujety i skazany. Dlatego w nowoczesnym spoleczenstwie jest policja, prawo i wymiar sprawiedliwosci. Natomiast zawsze beda istnieli grozni przestepcy bo obecnie sadzi sie ze wynika to czesciowo z wadliwego dzialania mozgu. Tego sie nie rozwiaze brutalnymi karami. svavec napisał: Gdyby tak latwo bylo ich zaprzac do pracy bez ryzyka ,to wszyscy skazani by pracowali , ale skoro na calym swiecie sie tego nie praktykuje to chyba jest to ,nieoplacalne ,niebezpieczne ,bezcelowe itd . Nie tylko bezcelowe ale i moralnie niesluszne bo podwaza sens wolnosci i pracy. To widac np. w pisaniu martusi ktora ma prosty umysl i pisze od serca martusia napisał: Ale ja powiem tylko tyle sÄ więźienia gdzie więźniowie muszÄ pracować i jakoś to się opłaca i koszty ich pracy niczego nie przewyĹźszajÄ . Zatroskany tylko nie zrozumiałeś co ja napisałam. MÄ drzysz się bez sensu, a ja nie napisałam, Ĺźe więźniowie majÄ pracować za darmo i, Ĺźe majÄ wykonywać pracę ponad siły. Tylko, Ĺźe mogliby zarobić na siebie! A to jest istotna róşnica. W jednym z więzień w woj. zachodniopomorskim prĂłbujÄ do tego doprowadzić . Znalazły się firmy, ktĂłre przyjeły więźniĂłw do pracy. W zakładach karnych przebywajÄ nie tylko niewykształceni, nic nie potrafiÄ cy ludzie. Częśc z nich potrafi wiele, inni majÄ nawet "papiery". DostajÄ oni normalne wynagrodzenia, przysługujÄ im normalne prawa. Jasne ze znajda sie firmy co zatrudnia wiezniow bo im sie oplaca. Wtedy jest pytanie dlaczego nie zatrudnia wolnych. Bo sa za drodzy? Wtedy wolni przegrywaja w staraniu o prace z wiezniami, no to jaki sens jest byc wolnym? A jesli wiezniowie pracuja i dobrze zarabiaja to kara wiezienia nie jest taka surowa dla wolnych no bo przysluguja wiezniom "normalne" prawa. martusia napisał: Niestety nie mogÄ oni być zmuszeni do wpłacenia tych pieniędzy na poczet swojego utrzymania, bo nie ma co do tego uregulowania prawnego, ale spłacajÄ oni wszystkie swoje długi i płacÄ alimenty, ktĂłre w innym wypadku płacone byłyby z kieszeni podatnikĂłw. A to chyba pomoĹźe im w przyszłości. I tu wkraczamy w dochody pracy wiezniow i jak widac chodzi o to zeby mieli jak najmniej wolnosci w wydawaniu kasy. Najlepiej przymusowo zabierac co sie da (nie chodzi o alimenty oj nie) i ograniczac co moga zrobic z kasa. Wtedy praca traci sens i znowu wychodzi na to ze zamienia sie forme udreki jesli nie przymusu. Argument o placeniu zobowiazan i alimentow jest ale np. co zrobic jak pracy nie bedzie? albo wiezien odmawia pracy? Niestety nie ma tu latwych rozwiazan. No i jeszcze nieoceniony darek darek 13 napisał: Zasad anowoczesnej cywilizacji, zazwyczaj to co dzis uwaĹźamy za nowoczesne jutro jest przestaĹźałe. Genialna oczywista oczywistosc, wszystko staje sie przestarzale i to szybko darek 13 napisał: MoĹźe idÄ c dalej z duchem humanitaryzmu, do więzień celem rozładowania napięcia, powinno sie posyłać masarzystki? Aby nikt nie zrozumiał opacznie, być moĹźe było by dobrze gdyby więźniowie, w zamian za dobre zachownie itd....bele bele bele mieli prawo do masarzu w wykonaniu młodych, ponętnych masarzystek. Cel wiadomy, rozładowanie stresu jakiemu sa poddawani no i napięcia rĂłwnieĹź. Oczywiscie takie rzeczy sa mozliwe i uznawane w krajach o najwyzszym poziomie cywilizacji za normalne. Twoje widzenie jest wiec baaardzo przestarzale . Chodzi to o ze wiezienie nie ma zadania dreczyc wiezniow psychicznie czy fizycznie, kara jest odebranie wolnosci. Jesli uzna sie ze masaz jest niezbedny dla utrzymania kondycji psychicznej to moze byc stosowany. Nie zapominaj tez ze dla pan byliby masazysci . W miare rozwoju cywilizacji wartosc wolnosci rosnie. Dlatego wprowadza sie areszt domowy z obroza na nodze bo ta kare wiezien odczuwa rownie dotkliwie a moze jeszcze mocniej niz wiezienie. Niby jest u siebie w domu ale nie moze sie oddalac ale masaz moze zamowic svavec napisał: Dla mnie sprawa jest prosta, białe jest białe, czarne jest czarne i czarne jest ciemniejsze od białego. Wytłumaczyć moĹźna wszystko, jest i było od tego wielu specĂłw. Powinni zapi... a jak nie to racje głodowee i nic mnie ich los nie obchodzi. Typowe widzenie spraw przez prosty lud, na zasadzie Slonce biega wokol Ziemi bo kazdy to widzi. Tyle ze jest to bledne i do niczego nie prowadzi. Jak widac chodzi tu nie prace tylko o zapieprz dla zemsty. Praca to oczywiscie dopust bozy i kara a wolnosc ma mala wartosc. No i nie mysli sie o tym CO wiezniowie mieliby robic. O tym ze byloby to nieekonomiczne i wporwadzalo nieuczciwa konkurencje na rynku pracy, redukowalo szanse wolnych na prace. Czyli ze zamiast z zemsty wysylac wiezniow z lopatami do kopania rowow taniej jest zamowic elektronicznie sterowana spycho-koparke z operatorem ktory zrobi szybciej i lepiej. Powrót do góry martusia Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 78 Wysłany: 20 Maj 2010, 17:57    Temat postu: Miałam juĹź nic nie pisać w tym temacie, bo do niczego to nie prowadzi. W USA np więźniowie produkujÄ tablice rejestracyjne przy zakładach karnych. Innym zajęciem mogłoby postawienie szklarni i uprawiania w nich roślin. MoĹźliwości jest wiele. I wcale nie jest to takie nieopłacalne. Zatroskany nie upieraj się, Ĺźe ludzie chcÄ tylko zemsty. MoĹźe ofiary chcÄ zemsty, ale ludzie nie zwiÄ zani w Ĺźaden sposĂłb ze sprawÄ nie chcÄ tylko płacić na przestępcĂłw. Ja jestem za karÄ Ĺ›mierci i ostrzejszym prawem, bo to co się dzieje wśrĂłd młodzieĹźy przeraĹźa. Jestem za tym, Ĺźeby kara nie była urlopem i uwaĹźam, Ĺźe powinno się po wyjściu Ĺźałować, Ĺźe się tam trafiło. Nie wiem, czy wiesz, ale w Polsce przydałoby się trochę rÄ k do pracy, bo sporo ludzi wyjechało, a część z tych, ktĂłrzy zostali nie chcÄ pracować, bo ponoć im się praca nie opłaca. Na wolności trzeba coś robić, Ĺźeby Ĺźyć, a tam? Ludzie sÄ tylko ludĹşmi, ale za swoje czyny trzeba odpowiadać. SÄ d wydaje wyrok i w tym czasie powinni coś robić nawet jeĹźeli ktoś uznałby to za przymus. Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Główna -> Newsy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny Strona 2 z 3   Skocz do: Wybierz forum UWAGA----------------WaĹźne ogłoszenie! OD ICELAND.PL----------------PrzeglÄ d prasy ISLANDIA DLA ISLANDOFILÓW----------------IslandologiaTurystykaKulturaJęzykWierzenia islandzkieEdukacjaNewsy4x4Róşności dla IslandofilĂłwIslandofilska giełdaIcelandForum IslandofilĂłwBusem na Islandię 2014 [SPONSOROWANE]Akcja Bajkowa Islandia Towarzystwo PrzyjaĹşni Polsko-Islandzkiej (TPPI)----------------Sprawy TPPI PRACA I ĹťYCIE NA ISLANDII----------------WOŚP 2011Jak wyglÄ da praca na IslandiiĹťycie na IslandiiIslandzka PoloniaPozostałe tematyBar Polonia - Forum SponsorowaneSportPosługa religijna i duchowa OGŁOSZENIA DROBNE----------------ZASADY I REGUŁY ZAMIESZCZANIA OGŁOSZEŃSPRZEDAMKUPIĘ / SZUKAMODDAM W WYNAJEM = WYNAJMĘ COŚ KOMUŚSZUKAM DO WYNAJĘCIA = WYNAJMĘ COŚ OD KOGOŚSZUKAM PRACYDAM PRACĘODDAM ZA DARMOOGŁOSZENIA TOWARZYSKIEINNE OGŁOSZENIA INNE----------------Off-topicDeliriumICELAND.PL & ForumPOCZEKALNIA NOWYCH WĄTKÓW  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach SIGN PETITION FOR TRAVELLING WITH PETS ON ICELAND! Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Igloo Theme Version 1.0 :: Created By: Andrew Charron