Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| Nul
| Doczy: 02 Gru 2004 | Posty: 329 | Skd: Kraków |
|
Wysany: 28 Kwi 2005, 16:56 Temat postu: Islandczycy piją rzadziej |
|
|
No to podyskutujmy... Żeby nie było, że tylko w offtopiku
Też odniosłam wrażenie, że piją jakby mniej niz inni - na przykłąd mniej niż Francuzi Faktem jest, że expertem być nie mogę, bo byłam tam za krótko, ale jednak mieszkałam chwilę z żywą prawdziwą rodziną, bywałam u innej rodziny, bywałam na organizowanych przyjątkach no i owszem, nie zauważyłam nadmiernego picia (ku memu rozczarowaniu...?), nie zawsze mozna to było tłumaczyć obecnością dzieci przy stole.
Dlaczego więc piją mniej? Czy dlatego, że alkohol jest drogi? Ale tam wzsystko jest drogie... No prawie wszystko. Czy moze klimat nie ten - na chłodzenie się drinkami czy schłodzonym winem jakoś za zimno, a rozgrzewanie się alkoholem jest nieco złudne. Podobno. Albo inna tradycja, albo po prostu życie było zawsze zbyt surowe, żeby sobie głowę piciem zawracać... I to się teraz zmienia, jak zrozumiałam z informacji. _________________ A-Nul |
|
Powrt do gry |
|
|
| Hubercik
| Doczy: 15 Wrz 2004 | Posty: 184 | Skd: Warszawa |
|
Wysany: 28 Kwi 2005, 18:08 Temat postu: |
|
|
moj kolega byl w tamtym roku na wakacjach w Barcelonie.poznal islandczykow, ktorzy zamiast jak inni cieszyc sie sloncem siedzieli tylko w hotelu i wlasnie pili...heh rozbawilo mnie to totalnie...zgroza _________________ Kapitalizm-to nie kraj.Komunizm-to nie kraj.I Wschód, i Zachód-to nie kraj.Ale Islandia-to kraj. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Nul
| Doczy: 02 Gru 2004 | Posty: 329 | Skd: Kraków |
|
Wysany: 29 Kwi 2005, 10:12 Temat postu: |
|
|
a to faktycznie wesołe...
to ja też coś z tej beczki: poznałam kiedyś Fińczyka (takiego szwedzkojęzycznego), któy, bedąc zarządcą campingu w Finalndii, bardzo chwalił Polaków za to, że nie piją tyle co Szwedzi i pomagają mu pijanych Szwedów uspokajać... Tez mnie troszkę rozbawiło... _________________ A-Nul |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 30 Kwi 2005, 0:07 Temat postu: Re: Islandczycy piją rzadziej |
|
|
Nul napisa: | No to podyskutujmy... Żeby nie było, że tylko w offtopiku
Też odniosłam wrażenie, że piją jakby mniej niz inni - na przykłąd mniej niż Francuzi Faktem jest, że expertem być nie mogę, bo byłam tam za krótko, ale jednak mieszkałam chwilę z żywą prawdziwą rodziną, bywałam u innej rodziny, bywałam na organizowanych przyjątkach no i owszem, nie zauważyłam nadmiernego picia (ku memu rozczarowaniu...?), nie zawsze mozna to było tłumaczyć obecnością dzieci przy stole.
Dlaczego więc piją mniej? Czy dlatego, że alkohol jest drogi? Ale tam wzsystko jest drogie... No prawie wszystko. Czy moze klimat nie ten - na chłodzenie się drinkami czy schłodzonym winem jakoś za zimno, a rozgrzewanie się alkoholem jest nieco złudne. Podobno. Albo inna tradycja, albo po prostu życie było zawsze zbyt surowe, żeby sobie głowę piciem zawracać... I to się teraz zmienia, jak zrozumiałam z informacji. |
To mnie też robawiło. Proszę popatrzeć na Laugarvegur od 22 - 6 w weekend lub kiedy następny dzień jest wolny od szkoły i pracy. Islandczycy mało piją? Nie chce mi się w to wierzyć. Młodzi piją do upadłego o zgrozo. Starsi już chyba wiedzą jakie są ich możliwości, a co do imprez domowych, to racja tam dużo się nie pije, poza tym tu nie ma kultu przyjęć organizowanych w domach. Zazwyczaj chodzi się do knajpy. Tak przynajmniej ja to widzę. |
|
Powrt do gry |
|
|
| einar
| Doczy: 06 Lut 2004 | Posty: 1182 | |
|
Wysany: 30 Kwi 2005, 11:26 Temat postu: |
|
|
Sebastian napisa: | Proszę popatrzeć na Laugarvegur od 22 - 6 w weekend lub kiedy następny dzień jest wolny od szkoły i pracy |
No właściwie to, że ludzie imprezują w weekend to nic takiego zdrożnego chyba...
Ja słyszałem, i to mniej więcej to mówią te wyniki badań, że młodzi Islandczycy właśnie "napełniają się" po domach, żeby zaoszczędzić w miejscach publicznych. No ale przy tych cenach alkoholu to nie dziwne :wink: |
|
Powrt do gry |
|
|
| Marta Luiza
| Doczy: 05 Lis 2004 | Posty: 310 | Skd: Islandia |
|
Wysany: 30 Kwi 2005, 22:35 Temat postu: |
|
|
Mniej pija? Znajomi z Islandii pija tak samo jak znajomi z Polski. |
|
Powrt do gry |
|
|
| einar
| Doczy: 06 Lut 2004 | Posty: 1182 | |
|
Wysany: 30 Kwi 2005, 22:42 Temat postu: |
|
|
To zależy czy masz w Polsce znajomych więcej czy mniej pijących... :wink: |
|
Powrt do gry |
|
|
| Marta Luiza
| Doczy: 05 Lis 2004 | Posty: 310 | Skd: Islandia |
|
Wysany: 3 Maj 2005, 20:39 Temat postu: |
|
|
Przecietnie jak na Polske." W tygodniu to jestesmy cisi jak ta lza..." ale w weekendy szturmujemy bary |
|
Powrt do gry |
|
|
| einar
| Doczy: 06 Lut 2004 | Posty: 1182 | |
|
Wysany: 3 Maj 2005, 21:04 Temat postu: |
|
|
No i tak trzymać :wink: |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 4 Maj 2005, 18:43 Temat postu: |
|
|
Ja odniosłem wrażenie chodząc po paru knajpach w Keflaviku, że piją na maxa! Ale poznałem takze kilku rodaków którzy "za kołnierz nie wylewają". Oczywiscie, głównym ich trunkiem był lokalny bimber, który niestety miałem okazję posmakować.Smak i zapach zapamietam chyba do końca życia(i rekina też!) |
|
Powrt do gry |
|
|
| Hubercik
| Doczy: 15 Wrz 2004 | Posty: 184 | Skd: Warszawa |
|
Wysany: 4 Maj 2005, 19:25 Temat postu: |
|
|
ja z moimi znajomymi czesto w piatki robimy sobie podobnie jak w Reykjawiku wycieczki po barach, ale chyba aztak duzo nie pijemy _________________ Kapitalizm-to nie kraj.Komunizm-to nie kraj.I Wschód, i Zachód-to nie kraj.Ale Islandia-to kraj. |
|
Powrt do gry |
|
|
|
|
Powrt do gry |
|
|
|