ICELAND.PL :: Islandia - strona główna portalu ZANIM COŚ NAPISZESZ PRZECZYTAJ REGULAMIN   JEŚLI KTOŚ CIĘ OBRAŻA LUB ŁAMIE REGULAMIN, NIE DAJ SIĘ SPROWOKOWAĆ, NAPISZ DO ADMINA!  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Kawały, dowcipy, humor... Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 61, 62, 63  Następny          Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Główna -> Off-topic Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość marekgc Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 88 Skąd: Patreksfjordur/Wrocłw Wysłany: 15 Sty 2007, 12:36    Temat postu: http://crash123.fotosik.pl/albumy/113592.html kawał polityczny? Powrót do góry O.E. Opiekun Forum Dołączył: 03 Lut 2004 Posty: 2552 Skąd: Pl. Od Słońca 3/Europa Wysłany: 29 Sty 2007, 2:52    Temat postu: John Cleese dla islandzkiego banku Nie powinno to być w off-topicu, ale nie będę mnoĹźył tematĂłw, więc zachęcam do obejrzenia super przezabawnych 2 reklam z Johnem Cleese'm: http://www.kaupthing.is/?PageID=803 Reklamy sÄ cudowne. Niestety sÄ w języku angielskim, gdyby ktoś potrzebował tłumaczenia to zapraszam na Forum. Dorzucimy tutaj tłumaczenie _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK! Powrót do góry narsiltm Dołączył: 15 Gru 2006 Posty: 186 Skąd: SkÄ dinÄ d. Wysłany: 3 Lut 2007, 16:51    Temat postu: Te reklamy sa naprawde super:) _________________ Wczoraj(04.08.07), w godzinach wieczornych, para znanych bandziorĂłw, niejaki Samo Zycie i jego dziwka Głębsza Refleksja, po prostu - zabili mnie. Powrót do góry konrath Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 127 Skąd: Kopavogi Wysłany: 4 Lut 2007, 23:06    Temat postu: przedobre. gdybym wczesniej nie wybral innego banku, po tej reklamie bym sie zdecydowal. Powrót do góry narsiltm Dołączył: 15 Gru 2006 Posty: 186 Skąd: SkÄ dinÄ d. Wysłany: 5 Lut 2007, 19:00    Temat postu: <dzejdzej> mam dość tych wszystkich rzeczy z i na poczÄ tku! <dzejdzej> czego oni nie wymyślili na literę i co? <dzejdzej> iPod, iPhone, iThink, ico jeszcze?! <kedzior> ichuj... _________________ Wczoraj(04.08.07), w godzinach wieczornych, para znanych bandziorĂłw, niejaki Samo Zycie i jego dziwka Głębsza Refleksja, po prostu - zabili mnie. Powrót do góry konrath Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 127 Skąd: Kopavogi Wysłany: 7 Lut 2007, 17:32    Temat postu: ktoś to widział na Ĺźywo? http://www.youtube.com/watch?v=akHq3p5QlCk Powrót do góry marekgc Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 88 Skąd: Patreksfjordur/Wrocłw Wysłany: 8 Lut 2007, 9:58    Temat postu: a to znacie " trzecia rano Ĺźona do (wypitego) właśnie wchodzÄ cego do domu mÄ Ĺźa -o ktĂłrej to się wraca?! -jakie wraca tylko po gitarrrrę wpadłem " Powrót do góry fanka_franka Dołączył: 25 Lip 2006 Posty: 141 Skąd: KĂłpavogur Wysłany: 19 Lut 2007, 9:33    Temat postu: to ja dorzucam Skandynawski Romans http://www.youtube.com/watch?v=0wKTLGst0G0 _________________ Zmieszana, nie wstrzasnieta! Powrót do góry elloth Dołączył: 03 Lis 2005 Posty: 362 Wysłany: 7 Mar 2007, 9:27    Temat postu: Natrafiłem na coś, co rozbawiło mnie prawie do łez. Co prawda lepiej byłoby zobaczyć ten skecz w wykonaniu członkĂłw grupy Monty Python, ale - nie moĹźna mieć wszystkiego. The Argument Sketch The Cast (in order of appearance.) M= Man looking for an argument R= Receptionist Q= Abuser A= Arguer (John Cleese) C= Complainer (Eric Idle) H= Head Hitter M: Ah. I'd like to have an argument, please. R: Certainly sir. Have you been here before? M: No, I haven't, this is my first time. R: I see. Well, do you want to have just one argument, or were you thinking of taking a course? M: Well, what is the cost? R: Well, It's one pound for a five minute argument, but only eight pounds for a course of ten. M: Well, I think it would be best if I perhaps started off with just the one and then see how it goes. R: Fine. Well, I'll see who's free at the moment. Pause R: Mr. DeBakey's free, but he's a little bit conciliatory. Ahh yes, Try Mr. Barnard; room 12. M: Thank you. (Walks down the hall. Opens door.) Q: WHAT DO YOU WANT? M: Well, I was told outside that... Q: Don't give me that, you snotty-faced heap of parrot droppings! M: What? Q: Shut your festering gob, you tit! Your type really makes me puke, you vacuous, coffee-nosed, maloderous, pervert!!! M: Look, I CAME HERE FOR AN ARGUMENT, I'm not going to just stand...!! Q: OH, oh I'm sorry, but this is abuse. M: Oh, I see, well, that explains it. Q: Ah yes, you want room 12A, Just along the corridor. M: Oh, Thank you very much. Sorry. Q: Not at all. M: Thank You. (Under his breath) Stupid git!! (Walk down the corridor) M: (Knock) A: Come in. M: Ah, Is this the right room for an argument? A: I told you once. M: No you haven't. A: Yes I have. M: When? A: Just now. M: No you didn't. A: Yes I did. M: You didn't A: I did! M: You didn't! A: I'm telling you I did! M: You did not!! A: Oh, I'm sorry, just one moment. Is this a five minute argument or the full half hour? M: Oh, just the five minutes. A: Ah, thank you. Anyway, I did. M: You most certainly did not. A: Look, let's get this thing clear; I quite definitely told you. M: No you did not. A: Yes I did. M: No you didn't. A: Yes I did. M: No you didn't. A: Yes I did. M: No you didn't. A: Yes I did. M: You didn't. A: Did. M: Oh look, this isn't an argument. A: Yes it is. M: No it isn't. It's just contradiction. A: No it isn't. M: It is! A: It is not. M: Look, you just contradicted me. A: I did not. M: Oh you did!! A: No, no, no. M: You did just then. A: Nonsense! M: Oh, this is futile! A: No it isn't. M: I came here for a good argument. A: No you didn't; no, you came here for an argument. M: An argument isn't just contradiction. A: It can be. M: No it can't. An argument is a connected series of statements intended to establish a proposition. A: No it isn't. M: Yes it is! It's not just contradiction. A: Look, if I argue with you, I must take up a contrary position. M: Yes, but that's not just saying 'No it isn't.' A: Yes it is! M: No it isn't! A: Yes it is! M: Argument is an intellectual process. Contradiction is just the automatic gainsaying of any statement the other person makes. (short pause) A: No it isn't. M: It is. A: Not at all. M: Now look. A: (Rings bell) Good Morning. M: What? A: That's it. Good morning. M: I was just getting interested. A: Sorry, the five minutes is up. M: That was never five minutes! A: I'm afraid it was. M: It wasn't. Pause A: I'm sorry, but I'm not allowed to argue anymore. M: What?! A: If you want me to go on arguing, you'll have to pay for another five minutes. M: Yes, but that was never five minutes, just now. Oh come on! A: (Hums) M: Look, this is ridiculous. A: I'm sorry, but I'm not allowed to argue unless you've paid! M: Oh, all right. (pays money) A: Thank you. short pause M: Well? A: Well what? M: That wasn't really five minutes, just now. A: I told you, I'm not allowed to argue unless you've paid. M: I just paid! A: No you didn't. M: I DID! A: No you didn't. M: Look, I don't want to argue about that. A: Well, you didn't pay. M: Aha. If I didn't pay, why are you arguing? I Got you! A: No you haven't. M: Yes I have. If you're arguing, I must have paid. A: Not necessarily. I could be arguing in my spare time. M: Oh I've had enough of this. A: No you haven't. M: Oh Shut up. (Walks down the stairs. Opens door.) M: I want to complain. C: You want to complain! Look at these shoes. I've only had them three weeks and the heels are worn right through. M: No, I want to complain about... C: If you complain nothing happens, you might as well not bother. M: Oh! C: Oh my back hurts, it's not a very fine day and I'm sick and tired of this office. (Slams door. walks down corridor, opens next door.) M: Hello, I want to... Ooooh! H: No, no, no. Hold your head like this, then go Waaah. Try it again. M: uuuwwhh!! H: Better, Better, but Waah, Waah! Put your hand there. M: No. H: Now.. M: Waaaaah!!! H: Good, Good! That's it. M: Stop hitting me!! H: What? M: Stop hitting me!! H: Stop hitting you? M: Yes! H: Why did you come in here then? M: I wanted to complain. H: Oh no, that's next door. It's being-hit-on-the-head lessons in here. M: What a stupid concept. _________________ "Ministerstwo Niesprawiedliwości zawsze znajduje się w odpowiednich rękach" Powrót do góry fanka_franka Dołączył: 25 Lip 2006 Posty: 141 Skąd: KĂłpavogur Wysłany: 7 Mar 2007, 9:34    Temat postu: elloth napisał: Co prawda lepiej byłoby zobaczyć ten skecz w wykonaniu członkĂłw grupy Monty Python, ale - nie moĹźna mieć wszystkiego. mowisz masz Elloth http://www.youtube.com/watch?v=rwEwLDR61bo _________________ Zmieszana, nie wstrzasnieta! Powrót do góry marek32 Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 8 Wysłany: 8 Mar 2007, 19:56    Temat postu: Najlepszy kawał jaki znam http://www.all4men.nazwa.pl/?co=humor Poprostu bombowy. SwojÄ droga jak by cos takiego zrobić np. w USA to napewno by człowieka zamknęli do paki zanim by sie wytłumaczył Powrót do góry ObsikanyRekin Dołączył: 28 Lip 2006 Posty: 168 Skąd: Czubkofjordur, Kretynvik Wysłany: 8 Mar 2007, 21:49    Temat postu: Bombowy! A zobaczcie tÄ reklame! http://www.youtube.com/watch?v=XR0hTao3RCU _________________ Ég er Í&thorn;rĂłttaĂĄlfur... Powrót do góry einar Dołączył: 06 Lut 2004 Posty: 1182 Wysłany: 30 Mar 2007, 16:07    Temat postu: Re: John Cleese dla islandzkiego banku OdĹźajer Egzegeta napisał: zachęcam do obejrzenia super przezabawnych 2 reklam z Johnem Cleese'm: http://www.kaupthing.is/?PageID=803 Pojawiła się nowa reklama (przynajmniej teraz ja wypatrzylem). Tez smieszna ale moim zdaniem najslabsza ze wszystkich. Powrót do góry Froskur Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 484 Skąd: Reykjavik Wysłany: 3 Kwi 2007, 23:19    Temat postu: Mam cos dla Was. Stare ale powalajace... List murarza do ZUSu Szanowni państwo! W raporcie z wypadku jako przyczynę wypadku podałem: "prĂłba samodzielnego wykonania pracy". W liście stwierdzili Państwo, Ĺźe powinienem podać pełniejsze wyjaśnienie. Sadze, Ĺźe poniĹźsze szczegóły będÄ wystarczajÄ ce. Jestem z zawodu murarzem. W dniu wypadku pracowałem sam na dachu nowego, trzypiętrowego budynku. Kiedy zakończyłem pracę, stwierdziłem, Ĺźe mam ponad 150 kilogramĂłw cegieł porozrzucanych wokoło. Zdecydowałem nie znosić ich na dół pojedynczo, lecz spuścić je na dół w beczce, uĹźywajÄ c liny na bloku przytwierdzonym do ściany na trzecim piętrĹźe budynku. Po zabezpieczeniu liny na dole wszedłem na dach i zawiesiłem na niej beczkę załadowana cegłami. Potem zszedłem na dół i odwiÄ załem linę, a następnie, trzymajÄ c jÄ mocno, zaczÄ Ĺ‚em powoli opuszczać 150-kilowy ciężar. W raporcie o wypadku napisałem, Ĺźe ważę 80 kilogramĂłw. MoĹźecie sobie Państwo wyobrazić, jak duĹźe było moje zaskoczenie nagłym szarpnięciem do gĂłry - straciłem orientację, nie puściłem jednak liny. Nie muszę dodawać, Ĺźe ruszyłem do gĂłry w raczej szybkim tempie, po ścianie budynku. W połowie drugiego piętra spotkałem się z opadajÄ ca beczka - to tłumaczy pęknięta czaszkę oraz złamany obojczyk. Zwolniłem trochę z powodu beczki, ale kontynuowałem gwałtowne wciÄ ganie, nie zatrzymujÄ c się, aĹź kostki mojej prawej ręki nie weszły w blok. Na szczęście pozostałem przytomny i byłem w stanie nadal trzymać mocno linę pomimo bĂłlu i ran. W tym samym czasie beczka z cegłami uderzyła o ziemie. W wyniku uderzenia jej dno pękło, a zawartość wypadła. Pozbawiona cegieł beczka waĹźyła juĹź tylko 25 kilogramĂłw. Przypominam, Ĺźe ja ważę 80 kilogramĂłw, wiec w tej sytuacji zaczÄ Ĺ‚em gwałtownie spadać, i w połowie drugiego piętra ponownie spotkałem się z beczkÄ , ktĂłra tym razem wznosiła się do gĂłry. W efekcie mam pęknięte kostki i rany szarpane nĂłg. Spotkanie to opóźniło mĂłj upadek na tyle, Ĺźe odniosłem mniej obraĹźeń przy upadku na stos cegieł - złamane tylko trzy Ĺźebra. Z przykrościÄ muszę stwierdzić, Ĺźe gdy leĹźałem obolały na cegłach, nie mogłem wstać, ani się poruszać, a ponadto przestałem trzeĹşwo myśleć i puściłem linę. Pusta beczka waĹźÄ ca więcej niĹź lina, spadła na dół i połamała mi nogi. Mam nadzieje, Ĺźe udzieliłem Państwu wyczerpujÄ cych odpowiedzi potrzebnych do zakończenia postępowania w mojej sprawie. Teraz juĹź Państwo zapewne rozumiejÄ , w jakich okolicznościach wydarzył się mĂłj wypadek. Powrót do góry CHRISTCRUSHER Gość Wysłany: 3 Kwi 2007, 23:28    Temat postu: widzialem to kiedys w telewizji w jakims programie o najglupszych wypadkach ,program byl amerykanski - wypadek rowniez zdarzyl sie w Ameryce a nie w Polsce - dodam jeszcze , ze na filmie wygladalo to naprawde zabawnie Powrót do góry kaszub Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 58 Wysłany: 7 Maj 2007, 7:01    Temat postu: O BLĄDYNKACH Blondynce zepsulsie samochĂłd.Zjechala na pobocze,wĹ‚Ä czyła ''awaryjne''wysiada i zaglÄ da schylona do silnika.PodjeĹźdĹźa policjant i pyta-A gdzie trojkÄ cik?-wydepilowałam. Powrót do góry kaszub Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 58 Wysłany: 21 Maj 2007, 14:08    Temat postu: w synagodze Ĺźydowskiej trwa kontrola skarbowa...-A co wy rabinie ze resztkami świec robicie?-pyta urzędnik...-A no do producenta odsylamy i świeczke nowÄ przysyła.-A co wy rabinie z okruchami chleba robicie?-A no do piekarza zdajemy i raz w roku nowy chleb darmo dostajemy..-A co wy rabinie z obrzezanymi napletkami robicie?-A no raz w roku wszystkie odsylamy do izby skarbowej i nowego fiu....].przysylajÄ nam do kontroli.. Powrót do góry kaszub Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 58 Wysłany: 21 Maj 2007, 19:32    Temat postu: 3 -pierwszy raz od 20 lat ucieszyłam się na widok męża.. -Z jakiego powodu? -wezwali mnie na identyfikacje Powrót do góry zyzak Gość Wysłany: 27 Cze 2007, 14:24    Temat postu: to jest zajebiste ;) www.track-your-partner.com/index.html - otwĂłrz te strone, wpisujesz np. Polskę ,potem wpisujesz +48 a w drugiej kratce numer telefonu kogo chcesz, Ĺ‚Ä czysz sie z satelitÄ i pokazuje ci idealnie miejsce gdzie dana osoba sie znajduje BOMBOWE !!!! Powrót do góry O.E. Opiekun Forum Dołączył: 03 Lut 2004 Posty: 2552 Skąd: Pl. Od Słońca 3/Europa Wysłany: 20 Lip 2007, 12:35    Temat postu: Ojciec dyrektor przeprosił prezydenta! Oto ujawniony przez media stenogram z rozmowy telefonicznej: - Jarosław? - Nie, Lech. - A, to przepraszam. _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK! Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Główna -> Off-topic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 61, 62, 63  Następny Strona 8 z 63   Skocz do: Wybierz forum UWAGA----------------WaĹźne ogłoszenie! OD ICELAND.PL----------------PrzeglÄ d prasy ISLANDIA DLA ISLANDOFILÓW----------------IslandologiaTurystykaKulturaJęzykWierzenia islandzkieEdukacjaNewsy4x4Róşności dla IslandofilĂłwIslandofilska giełdaIcelandForum IslandofilĂłwBusem na Islandię 2014 [SPONSOROWANE]Akcja Bajkowa Islandia Towarzystwo PrzyjaĹşni Polsko-Islandzkiej (TPPI)----------------Sprawy TPPI PRACA I ĹťYCIE NA ISLANDII----------------WOŚP 2011Jak wyglÄ da praca na IslandiiĹťycie na IslandiiIslandzka PoloniaPozostałe tematyBar Polonia - Forum SponsorowaneSportPosługa religijna i duchowa OGŁOSZENIA DROBNE----------------ZASADY I REGUŁY ZAMIESZCZANIA OGŁOSZEŃSPRZEDAMKUPIĘ / SZUKAMODDAM W WYNAJEM = WYNAJMĘ COŚ KOMUŚSZUKAM DO WYNAJĘCIA = WYNAJMĘ COŚ OD KOGOŚSZUKAM PRACYDAM PRACĘODDAM ZA DARMOOGŁOSZENIA TOWARZYSKIEINNE OGŁOSZENIA INNE----------------Off-topicDeliriumICELAND.PL & ForumPOCZEKALNIA NOWYCH WĄTKÓW  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach SIGN PETITION FOR TRAVELLING WITH PETS ON ICELAND! Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Igloo Theme Version 1.0 :: Created By: Andrew Charron