Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
| milek
| Dołączył: 23 Paź 2007 | Posty: 61 | Skąd: Selfoss |
|
Wysłany: 28 Sty 2008, 21:42 Temat postu: Praca w dwóch miejscach |
|
|
Witam, mam pytanie, moja żona jest zatrudniona w jednej firmie i teraz zaczyna prace w drugiej lecz nie na pelny etat lecz raz, dwa razy w tygodniu.
Może wie ktos jak to formalnie zorganizować? Jak sprawa wygląda z kartą podatkową skoro jeden pracodawca ja ma? ksero? xxxx wystarczy? |
|
Powrót do góry |
|
 |
| szczur4x4
 | Dołączył: 09 Sty 2008 | Posty: 251 | Skąd: Kopavogur |
|
Wysłany: 28 Sty 2008, 22:17 Temat postu: |
|
|
czesc, mysle że Jej pracodawca powinien wszystko wiedziec i on powinien tym się zająć, zawsze można go o to zapytać... może ktoś inny pomoże bardziej, ale wszystko na końcu języka... przeważnie islandczycy skorzy są do pomocy (przynajmniej ja nie mam z tym problemu, ale nas pracuje tylko kilku a firma duża i na islandii bardzo znana) no chyba że to jakaś łajza... powiedz żonie niech z nim pogada i myślę że wszystko da się załatwić...powodzenia |
|
Powrót do góry |
|
 |
| stan
 | Dołączył: 12 Sie 2007 | Posty: 689 | |
|
Wysłany: 28 Sty 2008, 22:41 Temat postu: |
|
|
karte podatkowa moze miec tylko jeden pracodawca, czyli z tej drugiej pracy bedzie niestety musiala placic pelny podatek. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 28 Sty 2008, 22:58 Temat postu: |
|
|
stan napisał: | karte podatkowa moze miec tylko jeden pracodawca, czyli z tej drugiej pracy bedzie niestety musiala placic pelny podatek. |
Gdzies kiedys czytalem tutaj na forum, ze mozna sobie podzielic te ulge podatkowa w taki sposob, ze w jednej pracy bedzie np. 50% ulgi (czyli 50% z ~32.150isk ) i w drugiej pracy tak samo.
Nie wiem na ile to jest prawda.
Najlepiej zapytac w pracy , no chyba ze ani be ani me |
|
Powrót do góry |
|
 |
| kazimiera
| Dołączył: 26 Sie 2007 | Posty: 72 | Skąd: Reykjavík |
|
Wysłany: 28 Sty 2008, 22:59 Temat postu: |
|
|
ulge podatkowa (ktora jest stala) albo wykorzysta jeden pracodawca albo obydwoje np 75% + 25% drugi
-wg mnie jest to zupelnie nieistotne, bo skatkort uprawnia cie do zaplacenia mniejszego podatku o dana sume ale ktory nalezny podatek sie uszczupli nie ma to znaczenia...kwota jest ta sama |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Froskur
 | Dołączył: 10 Lut 2007 | Posty: 484 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 28 Sty 2008, 23:12 Temat postu: |
|
|
stan napisał: | karte podatkowa moze miec tylko jeden pracodawca, czyli z tej drugiej pracy bedzie niestety musiala placic pelny podatek. |
to nie jest prawda. Fizycznie moze miejc ja jeden ale z karty podatkowej moga korzystac obaj pracodawcy, beda oni rozliczac wtedy kwote wolna od podatku wspolnie, zaleznie od etatu - np jeden 60 drugi 40%.(mozna to ustalic)
Ale ma to sens jedynie przy podejmowaniu 2ch lub wiecej prac niepelnoetatowych.
Jezeli 1szy pracodawca ze wzgledu na wysokosc wyplaty (czyli tez podatku) w pelni wykorzystuje kwote wolna od podatku (co ma chyba zawsze miejsce na pelnym etacie), to nie ma sensu dzielic tego na innych pracodawcow.
Stety czy nie - kwota wolna od podatku jest tylko jedna w miesiacu na wszystkich pracodawcow- ilu by ich nie bylo.
Zazwyczaj mimo wszxystko drugi pracodawca karte chce zobaczyc. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| viking User bywa złośliwy, IGNORUJ takie posty!
 | Dołączył: 22 Sie 2005 | Posty: 1747 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 29 Sty 2008, 7:45 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Może wie ktos jak to formalnie zorganizować? |
Jakie formalności?
Podpisuje kontrakt i chodzi do pracy. Nikogo nie musi powiadamiać. Nie musi przenosić karty podatkowej. Chyba ze chce dzielić i mieć część odpisu w jednej i w drugiej co jest bez sensu. Bo kwota i tak będzie ta sama. _________________ Bardzo niewielu mężczyzn posiada klucz do serca kobiety, pozostali obywają się wytrychem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| markud
| Dołączył: 26 Wrz 2008 | Posty: 19 | |
|
Wysłany: 11 Sty 2009, 11:53 Temat postu: |
|
|
hej mam pytanko czy bedac w polsce na wychowawczym moge podjac legalna prace w islandii |
|
Powrót do góry |
|
 |
| afganskibicz ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 2
| Dołączył: 01 Gru 2008 | Posty: 148 | |
|
Wysłany: 11 Sty 2009, 13:27 Temat postu: |
|
|
markud napisał: | hej mam pytanko czy bedac w polsce na wychowawczym moge podjac legalna prace w islandii |
jasne , nikt się nie dowie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| kasiajablonska
| Dołączył: 19 Wrz 2006 | Posty: 203 | Skąd: Akureyri |
|
Wysłany: 13 Sty 2009, 0:13 Temat postu: |
|
|
a jak sie dowie???  _________________ mezczyzna powinien byc taki,zeby kobiety szalaly przy nim,za nim i po nim. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| yourbrotherthebeer
| Dołączył: 15 Lis 2008 | Posty: 198 | Skąd: Keflavik |
|
Wysłany: 13 Sty 2009, 0:37 Temat postu: |
|
|
to niech nie podejmuje |
|
Powrót do góry |
|
 |
| markud
| Dołączył: 26 Wrz 2008 | Posty: 19 | |
|
Wysłany: 22 Sty 2009, 10:28 Temat postu: |
|
|
no to juz wszystko wiem serdeczne dzieki |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Kocur ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Dołączył: 10 Paź 2008 | Posty: 236 | |
|
Wysłany: 25 Sty 2009, 15:01 Temat postu: |
|
|
he he fajna wymiana zdań
Podjąć prace może, ale lepiej nikomu się nie chwalić. Pewnie nikt tego nie wyczai. Na pytanie czy ktoś się dowie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, bo to precedens i nikt nigdy wcześniej czegoś takiego nie wybadał. Możliwe, że nie stało by się nic wielkiego, ale lepiej tego nie sprawdzać i jak coś to siedzieć cicho  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| RainbowInTheDark
| Dołączył: 05 Paź 2009 | Posty: 59 | |
|
Wysłany: 5 Paź 2009, 10:35 Temat postu: Re: Praca w dwóch miejscach |
|
|
milek napisał: | Witam, mam pytanie, moja żona jest zatrudniona w jednej firmie i teraz zaczyna prace w drugiej lecz nie na pelny etat lecz raz, dwa razy w tygodniu.
Może wie ktos jak to formalnie zorganizować? Jak sprawa wygląda z kartą podatkową skoro jeden pracodawca ja ma? ksero? **** wystarczy? |
szczerze mowiac, nie wiem, czy oplaci jej sie praca w dwoch firmach, ja tak pracowalam w tamtym roku i niestety nie oplaca sie to ze wzgledu na podatek, jaki pozniej skroja!! a co do karty podatkowej to nie ma problemu z wyrobieniem nowej. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| turboneta
 | Dołączył: 15 Lip 2008 | Posty: 1195 | Skąd: Gdańsk |
|
Wysłany: 5 Paź 2009, 11:17 Temat postu: |
|
|
Być może przepisy się zmieniły ale jak ja pracowałam w dwóch miejscach to kartę podatkową miałam w zakładzie pracy w którym procentowo pracowałam więcej.
Zgadzam się jednak z przedpiścą, że nie bardzo jest to opłacalne ze względu na podatek. Im więcej się pracuje tym więcej później fiskus życzy sobie do swojej przepastnej kieszonki  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| stan
 | Dołączył: 12 Sie 2007 | Posty: 689 | |
|
Wysłany: 5 Paź 2009, 17:30 Temat postu: |
|
|
na tej samej zasadzie mozna stwierdzic ze nie oplaca sie robic nadgodzin bo z nadgodziny 40% podatek zżera, jak w drugiej pracy dobra stawka to sie oplaca tam chadzać imho _________________ Divided We Stand, United We Fall!
NSK |
|
Powrót do góry |
|
 |
| turboneta
 | Dołączył: 15 Lip 2008 | Posty: 1195 | Skąd: Gdańsk |
|
Wysłany: 5 Paź 2009, 18:43 Temat postu: |
|
|
Według mnie się nie opłaca, dodatkowa praca czy nadgodziny to dodatkowy trud za który płaca jest niewspółmierna do trudu jaki się w nią wkłada. Pracowałam tak przez jakiś czas i gdybym mogła cofnąć czas to nie podjęłabym po raz kolejny takiej decyzji. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| svavec Ogłoszeniodawca zweryfikowany
| Dołączył: 02 Lis 2008 | Posty: 532 | Skąd: Gdynia |
|
Wysłany: 5 Paź 2009, 20:55 Temat postu: |
|
|
turboneta napisał: | Według mnie się nie opłaca, dodatkowa praca czy nadgodziny to dodatkowy trud za który płaca jest niewspółmierna do trudu jaki się w nią wkłada. Pracowałam tak przez jakiś czas i gdybym mogła cofnąć czas to nie podjęłabym po raz kolejny takiej decyzji. |
Kwestia tego co sie robi
Ja "cholernie" lubie moja prace i moglbym siedziec w niej bez przerwy ,a jak jeszcze cos mozna z tego zarobic .... bajka.
Tylko malo tej pracy w aktualnym okresie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| turboneta
 | Dołączył: 15 Lip 2008 | Posty: 1195 | Skąd: Gdańsk |
|
Wysłany: 5 Paź 2009, 21:10 Temat postu: |
|
|
svavec napisał: | turboneta napisał: | Według mnie się nie opłaca, dodatkowa praca czy nadgodziny to dodatkowy trud za który płaca jest niewspółmierna do trudu jaki się w nią wkłada. Pracowałam tak przez jakiś czas i gdybym mogła cofnąć czas to nie podjęłabym po raz kolejny takiej decyzji. |
Kwestia tego co sie robi
Ja "cholernie" lubie moja prace i moglbym siedziec w niej bez przerwy ,a jak jeszcze cos mozna z tego zarobic .... bajka.
|
Podziwiam
I zazdroszczę pracy zgodnej z tym ulubieniem swoim
Póki co u mnie jest z tym połowicznie( trochę za dużo papierzysk ) |
|
Powrót do góry |
|
 |
| agatka
| Dołączył: 18 Gru 2006 | Posty: 328 | |
|
Wysłany: 6 Paź 2009, 11:30 Temat postu: |
|
|
jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma |
|
Powrót do góry |
|
 |
|